Welbeck straci cały sezon?! Arsenal obawia się najgorszego

W obecnym sezonie Unai Emery często stawiał na Anglika, choćby wpuszczając go na boisko z ławki, lecz teraz nie wiadomo czy w ogóle będzie mógł jeszcze skorzystać z jego usług. Czwartkowy mecz ze Sportingiem napastnik zakończył już w pierwszej połowie, kiedy po niefortunnym upadku wykręcił sobie kostkę w nienaturalny sposób. Menedżer już na początku liczył się ze złamaniem kostki, ale sprawa może być znacznie poważniejsza.

„Poważna kontuzja prawej kostki. Danny pozostaje w szpitalu i nadal będzie obserwowany przez lekarzy. Więcej będzie wiadomo w ciągu najbliższych 72 godzin” - czytamy w najnowszym oświadczeniu Arsenalu, które zostało opublikowane w piątek.

Gdyby skończyło się na samym złamaniu, byłaby to paradoksalnie stosunkowo dobra wiadomość. W takim wypadku piłkarz przez około sześć tygodni musiałby nosić gips, zatem przy odrobinie szczęścia mógłby wrócić do treningów za około dwa miesiące. „Daily Mail” twierdzi jednak, że na Emirates Stadium pojawiły się obawy, iż uraz jest znacznie bardziej poważny.

Lekarze przeprowadzają jeszcze szczegółowe badania, dlatego pozostaje czekać na ich wyniki, lecz najnowsze raporty sugerują, że oprócz złamania mogło dojść również do przemieszczenia, a nawet uszkodzenia więzadeł w kostce. W takim wypadku konieczna mogłaby być operacja, a to z kolei oznaczałoby możliwą absencję nawet do końca sezonu.

To postawiłoby dalsze losy piłkarza pod dużym znakiem zapytania. Jego kontrakt wygasa wraz z końcem sezonu, zatem Welbeck nie miałby czasu na przekonanie klubu, iż jest gotów wrócić do formy.