Pod koniec grudnia po dłużących się negocjacjach Sir Jim Ratcliffe odkupił od rodziny Glazerów około 29% akcji w Manchesterze United. Teraz dowiadujemy się, jakie plany na stadion „Czerwonych Diabłów” ma mniejszościowy właściciel.
71-letni biznesmen, a jednocześnie kibic Manchesteru United chce stworzyć nowe Wembley. Choć Manchester United dysponuje największym stadionem pod względem liczby miejsc w Premier League, to jest to jednak arena bardzo stara, dawno nie widziała też remontu. Obiekt otwarto w 1910 roku, a ostatnie prace renowacyjne zakończyły się na nim 18 lat temu.
„Czujemy, że klub potrzebuje absolutnego dzieła sztuki. Uważamy, że dla kraju to poważny argument, żeby mieć topowy obiekt na północy - «Wembley północy». Duchowa siedziba klubu jest ważna. Myślimy, że kibice byli szczęśliwi, jeśli zupełnie nowy stadion powstałby w okolicy poprzedniego” - czytamy w „The Telegraph”.
Oczywiście rozbudowa aktualnego stadionu jest możliwa, w końcu w sąsiedztwie Old Trafford są ziemie należące do klubu, które można by w ten sposób spożytkować. „To wciąż jednak budowla z 1910 roku” - mówią źródła dziennika w kontekście rozbudowy. Poszerzenie południowej trybuny to więc tylko plan B.
Dlatego zburzenie i zbudowanie od zera nowego obiektu w pobliżu starego jest planem A. Szacuje się, że wszystkie koszty związane z budową nowego obiektu mogłyby wynieść nawet dwa miliardy funtów.
Jak podaje „The Telegraph”, Ratcliffe już rozpoczął negocjacje z Andym Burnhamem, burmistrzem Manchesteru, w sprawie dofinansowania.
Nowy stadion miałby pomieścić 90 tysięcy kibiców, tyle samo co Wembley. Przypomnijmy, że Old Trafford nie zostało wybrane do goszczenia meczów EURO 2028, które odbędzie się na Wyspach Brytyjskich.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
