Wenger: Nie można żyć w odizolowanym świecie. Oni piorą mózgi!
2017-03-13 12:07:20; Aktualizacja: 7 lat temuArsène Wenger odniósł się do krytyki, która spada na niego w ostatnim czasie.
Arsenal zgodnie z oczekiwaniami pewnie pokonał Lincoln City 5:0 w ćwierćfinale FA Cup. Wenger już 11 razy doprowadzał „Kanonierów” do półfinału tych rozgrywek i liczy, że uda mu się zdobyć to trofeum po raz siódmy. Sukcesy w krajowym pucharze nie wystarczają jednak niektórym kibicom, którzy przed domowymi spotkaniami wicemistrzów Anglii domagają się pożegnania z Francuzem.
Kontrakt menedżera obowiązuje do końca obecnego sezonu i w grę wchodzi opcja przedłużenia go o dwa lata. Wenger na razie czeka z podjęciem decyzji ze względu na nastroje fanów, ale nawołuje do kibiców, by ci spróbowali spojrzeć na sytuację bardziej obiektywnie.
- Nie można żyć w wyizolowanym świecie. Kiedy jesteś piłkarzem możesz nawet nie czytać opinii, ale i tak dowiesz się, co myślą ludzie - stwierdził Wenger.Popularne
- Podam przykład: ponownie obejrzałem ostatnie 20 minut meczu Barcelony z PSG. To ciekawy materiał, kiedy wyciągniesz wszystkie wnioski płynące z tego meczu. Ci sami ludzie, którzy wypowiadali się po meczu, na 10 minut przed końcem twierdzili, że paryżanie byli niesamowici. 10 minut później mieszali ich z błotem. Oni wypiorą ci mózg mówiąc to co uważają za słuszne.
- Trzeba wydostać się z tej gorącej atmosfery i spróbować spojrzeć na niektóre sprawy bardziej obiektywnie. Czasem można wtedy potwierdzić słowa ludzi, czasem nie. Mam na koncie około dwa tysiące meczów, mogę wiedzieć co nie co o tej grze.
Wenger spotyka się nie tylko z krytyką fanów, ale także ekspertów. Francuz nie zgadza się z tymi opiniami.
- Nieważne co wydarzy się w przyszłości, zawsze będą przytrafiać się porażki. Nie mogę zagwarantować, że zawsze będziemy wygrywać. Jesteśmy w półfinale FA Cup. Ile razy już tu byliśmy? Trzeba się pogodzić z tym, że nigdy nie jest wystarczająco dobrze, nauczyć się z tym żyć.