Wenger o transferach Lemara i Sáncheza. Było ciekawie!
2017-09-02 09:32:53; Aktualizacja: 7 lat temuMenedżer Arsenalu, Arsène Wenger, wypowiedział się na temat niedoszłych transferów Thomasa Lemara i Alexisa Sáncheza.
W ostatnim dniu okna transferowego zrodziło się spore zamieszanie wokół Lemara. Niemal do ostatnich chwil walczyły o niego Arsenal oraz Liverpool, a „Kanonierzy” mieli oferować nawet rekordowe dla siebie 92 miliony funtów.
Transakcja nie została sfinalizowana, a media rozważały dwie możliwości: piłkarz odrzucił ofertę Arsenalu, ponieważ chciał przejść do „The Reds” lub to londyńczycy wycofali się z rozmów mimo porozumienia, ponieważ uznali, że jest za późno na dopięcie transferu. Teraz wszystko tłumaczy Wenger.
- Lemar? Zawodnik wybrał pozostanie w AS Monaco. Nie chcę mówić zbyt wiele. Należy uszanować to, co zostało powiedziane przy negocjacyjnym stole. Wiem, że żyjemy w erze transparentności, ale na pewnym poziomie musisz respektować każdego - stwierdził Francuz w rozmowie z „beIN Sports”.Popularne
Następnie Wenger skomentował sytuację Alexisa Sáncheza i Mesuta Özila. Kontrakty obu graczy wygasają wraz z końcem sezonu i nadal nie zostały przedłużone. O ile Niemiec wyrażał chęć pozostania na Emirates Stadium, tak napastnik był nieustannie łączony z przenosinami do Manchesteru City. Transfer miał być już naprawdę blisko, a kluby rzekomo osiągnęły porozumienie, ale menedżer „The Gunners” ma inne zdanie na ten temat.
- Nie było wcale tak blisko. Trudno mi o tym mówić, ponieważ to, czego chcę teraz, to zawodnik skoncentrowany na swojej karierze, na dobrym sezonie i na Arsenalu. Zawsze najpierw myślę, upewniam się, że moje zaangażowanie jest na oczekiwanym poziomie nałożonym przez ludzi, którzy mi ufają. Po stronie piłkarzy musi być dokładnie tak samo.
- Nie mogę wam powiedzieć wszystkiego, co się wydarzyło, ponieważ gdy decydujesz się oddać piłkarza takiego kalibru, musisz go zastąpić, bo inaczej nikt by nie zrozumiał, dlaczego pozwoliłeś graczowi odejść. Jeśli nie możesz tego zrobić, zatrzymujesz zawodnika i poświęcasz się finansowo, ponieważ koniec końców chcesz mieć zespół z dobrym potencjałem i dużą jakością. Zatem Alexis Sánchez, tak jak i Mesut Özil, wchodzą w ostatni rok swoich kontraktów. Albo w trakcie sezonie znajdziemy sposób, by przedłużyli umowy, albo odejdą w przyszłym roku za darmo.