Wes Brown bankrutem

Wes Brown, w przeszłości reprezentujący barwy Manchesteru United, został ogłoszony bankrutem, donosi „Daily Mirror”.

HMRC, czyli brytyjski odpowiednik polskiego urzędu skarbowego, złożył dokumenty w Sądzie Najwyższym do spraw cywilnych w związku z uznaniem Wesa Browna za bankruta. Wniosek wpłynął do Sądu w lutym bieżącego roku, a wyrok został opublikowany w tym tygodniu w dzienniku „The Gazette”, zawierającym między innymi wyroki sądów czy informacje publiczne.

Wes Brown przez 15 lat swojej kariery występował w „Czerwonych Diabłach”. W tym czasie zagrał w 362 spotkaniach, dwukrotnie zwyciężył w Lidze Mistrzów, siedmiokrotnie triumfując w rozgrywkach ligowych.

Po odejściu z Old Trafford w 2011 roku trafił do AFC Sunderland, a później do Blackburn Rovers. Swoją karierę zakończył w 2018 roku w indyjskim zespole Kerala Blasters.

Popularne

Previous

Kibice Legii Warszawa zgodni po awansie. „Powinien na kopach zostać zwolniony. To jest dramat”

Damian Rasak z hitową przeprowadzką w ramach Ekstraklasy?! „Mocno działają”

Waldemar Fornalik odmówił klubowi z Ekstraklasy. Znajomości nie wystarczyły

Mariusz Stępiński łączony z hitowym powrotem do Ekstraklasy! Jest na radarze

Jednak nie Lech Poznań?! Dwa kluby chcą Tymoteusza Puchacza

Bramkarz chce odejść z FC Barcelony! Odrzucił propozycję kontraktu

Legia Warszawa rozwiązała kontrakty z trzema piłkarzami

Do tego klubu Ángel Rodado pasowałby „bardzo mocno”. Nie Lech Poznań, nie Raków Częstochowa

Next

W 2009 roku defensor ożenił się z brytyjską prezenterką telewizyjną i prowadzącą reality show, Leanne Wassell. Media ich wesele określały mianem niezwykle wystawnego. Doczekali się trójki córek.

Problemy finansowe małżeństwa zaczęły się w 2016 roku, kiedy zdecydowali się na sprzedaż swojej posiadłości w Prestbury za 2,4 miliona funtów, podczas gdy jej zakup pochłonął aż 4,5 miliona funtów.

Rok temu 43-latek odszedł od swojej żony, co miało być efektem problemów finansowych. Jego była partnerka w rozmowie z portalem sprzed trzech lat, mówiła tak:

- Tak, mamy znakomite życie. Pieniądze są dużym szczęściem, nie przeczę, ale są ważniejsze rzeczy od nich. Kibice potrafią być wspaniali, niesamowicie dopingując zawodników, ale potrafią również być okrutni.

Dalej dodała:

- To musi być niezmiernie trudne dla zawodników, że w jednym momencie mogą być na szczycie, a kilka sekund później kibice mogą ich znienawidzić, za brak gola czy złe podanie. My, ich rodziny, jesteśmy tymi, którzy muszą ich wspierać i pomagać im po zakończeniu kariery.

W przeszłości z podobnymi problemami mierzyli się: Andreas Brehme, Brad Friedel czy Christian Vieri.