Wesley Fofana przejdzie operację. Długa przerwa defensora Leicester City [OFICJALNIE]
2021-08-08 11:07:12; Aktualizacja: 3 lata temuMenedżer Brendan Rodgers poinformował po zwycięstwie nad Manchesterem City (1:0) w meczu o Tarczę Wspólnoty, że Wesley Fofana będzie musiał poddać się operacji po złamaniu kości strzałkowej i uszkodzeniu więzadeł w towarzyskim pojedynku z Villarrealem (3:2).
„Lisy” postanowiły tuż przed rozegraniem wspomnianego starcia z „The Citizens” zmierzyć się w środowy wieczór w ramach przygotowań do rozpoczynającego się sezonu z Villarrealem.
Ten mecz zakończył się zwycięstwem ekipy z King Power Stadium nad zdobywcą Ligi Europy. Ten aspekt zszedł jednak na dalszy plan przez koszmarną kontuzję odniesioną przez Wesleya Fofanę.
Środkowy obrońca angielskiego klubu został w bezpardonowy sposób zaatakowany w środku pola przez Fera Niño i w efekcie złamał nogę, co w praktyce przekreśla jego szanse na grę przynajmniej w pierwszej połowie rozpoczynających się rozgrywek.Popularne
Pierwsze informacje napływające z obozu Leicester City nie napawały optymizmem, bo Francuz przeszedł tylko podstawowe badania, ponieważ szczegółowa diagnostyka nie mogła zostać przeprowadzona przez opuchniętą kostkę.
Menedżer Brendan Rodgers poinformował po pojedynku z Manchesterem City, że kolejnego dnia noga defensora wyglądała na tyle dobrze, że dokończono przeprowadzanie testów, które wykazały, że poza złamaniem, 20-latek ma także uszkodzone więzadło przyśrodkowe i będzie musiał poddać się operacji.
- Fofana przejdzie zabieg w poniedziałek i nie zagra do 2022 roku. W którym momencie powróci? Nie wiem. Będziemy musieli to ocenić w przeciągu najbliższych sześciu miesięcy. Jego więzadło przyśrodkowe uległo uszkodzeniu przy złamaniu i wokół niego powstało o wiele więcej problemów niż się spodziewaliśmy, co wykazał szczegółowy skan. Po operacji wróci do ośrodka treningowego w czwartek lub piątek. Wtedy rozpocznie rehabilitację. To nas wielka szkoda, bo to niesamowity talent. Na szczęście znajduje się w dobrym nastroju. Jego brak to wielka strata dla Premier League i dla nas to olbrzymi cios - przyznał Irlandczyk.
Szkoleniowiec „Lisów” zapowiedział także prawdopodobny transfer nowego obrońcy, który będzie musiał wypełnić lukę po utracie Francuza.
- Jesteśmy teraz zdecydowanie osłabieni w tym obszarze. Filip Benković spisywał się dobrze w okresie przygotowawczy i Daniel Amartey też może w razie konieczności zagrać na środku defensywy. Mimo to będziemy osłabieni i musimy przyjrzeć się różnym opcjom - dodał Rodgers.