Wiadomo, co z Filipem Szymczakiem przed starciem z Lechem Poznań. Szykuje się plan D

W ten weekend GKS Katowice zmierzy się z Lechem Poznań w Ekstraklasie. Trener pierwszej z drużyn Rafał Górak potwierdził, że Filip Szymczak w nim nie wystąpi.

W trakcie zimowego okna transferowego Filip Szymczak był łączony przez media z wieloma klubami. Finalnie napastnik Lecha Poznań udał się na zasadzie wypożyczenia do beniaminka Ekstraklasy z Katowic. Urodzony w mieście z województwa wielkopolskiego piłkarz od tamtej pory wystąpił w 14 spotkaniach ligowych GKS-u. Strzelił dwa gole.

W ramach 33. kolejki drużyna prowadzona przez Rafała Góraka zmierzy się z właśnie z „Kolejorzem”. Informacje o tym, że Szymczak nie zagra w meczu, pojawiły się już wcześniej. W trakcie konferencji prasowej zostało to potwierdzone przez szkoleniowca.

- Filip Szymczak nie będzie mógł grać na pozycji numer „dziewięć” w tym spotkaniu - dodając po chwili, że ma to związek z wypożyczeniem.

Popularne

Previous

Ponad 100 milionów euro. Vinícius Júnior zaakceptował galaktyczną ofertę

Raków Częstochowa znalazł stadion na europejskie puchary. Wyrzucił z kolejki dwa kluby

OFICJALNIE: Komunikat Puszczy Niepołomice po spadku z Ekstraklasy

Gracz Śląska Wrocław nie czekał do końca sezonu! Porozumiał się już z klubem z Ekstraklasy

Bajońska oferta dla gwiazdy Lecha Poznań?! Bardzo go chcą

Niespodziewane wieści w sprawie przyszłości Vladana Kovačevicia

Tymoteusz Puchacz zdecydował. Tam chce grać w przyszłym sezonie

Prezes Stali Mielec przyznał się do błędu. „Zatrudnienie go było kompletną pomyłką”

Next

Formalnie 23-latek pewnie mógłby pojawić się na boisku, ale po prostu trzeba byłoby za to zapłacić. Ile? Tego nie wiadomo, lecz można założyć, że w tego typu przypadkach w umowie zawierana jest kwota, która ma wyraźnie odstraszać klub wypożyczający.

Górak nie postawi więc na Szymczaka, a także na Sebastiana Bergiera, który leczy uraz ręki (po sezonie odejdzie do Widzewa Łódź). Niewykluczone, że skorzysta z Adama Zreľáka, ale nie przez pełne 90 minut.

- Plan, który można byłoby nazwać już teraz planem D, jest w głowie. Jest przygotowany i zawodnicy również wiedzą, w jaki sposób zagramy - podkreślił Górak.