Widzew Łódź czeka na taki mecz od marca. „Musimy to zmienić i to jak najszybciej”

Patryk Czubak wziął udział w konferencji prasowej przed meczem z Górnikiem Zabrze. Trener Widzewa Łódź poruszył kwestie związane ze spotkaniami wyjazdowymi, sytuacją zdrowotną swojego zespołu oraz nadchodzącym starciem w Pucharze Polski.

Widzew Łódź rozpoczął obecny sezon pod wodzą Željko Sopicia, jednak Chorwat stracił stanowisko już po sześciu kolejkach z powodu niezadowalających wyników. W tym wypadku jego miejsce zajął dotychczasowy asystent, Patryk Czubak, dla którego jest to szansa, by poprowadzić drużynę do sukcesów. 

Nowy szkoleniowiec czterokrotnych mistrzów Polski rozpoczął pracę od wyjazdowej porażki z Lechem Poznań, aczkolwiek już po wrześniowej przerwie reprezentacyjnej dopisał do swojego bilansu domowe zwycięstwo przeciwko Arce Gdynia.

- Zwycięstwa budują i dają pewność, że idziemy w dobrym kierunku. Mecz z Arką pokazał, że robimy kolejny mały kroczek do tego, żeby wygrać także na wyjeździe. Czekamy na to od marca, co nie napawa optymizmem, ale musimy to zmienić i to jak najszybciej, czyli od niedzieli - zapowiedział na piątkowej konferencji prasowej. 

Popularne

Previous

Kamil Jóźwiak wrócił do Ekstraklasy. „Nie jest dobrze. Człapiąca katastrofa”

Jest bez klubu, Ekstraklasa powinna po niego ruszyć? „Potencjał na absolutną gwiazdę”

To prawdopodobnie nowy najlepiej zarabiający piłkarz w Ekstraklasie

Jan Urban na meczu, a on zagrał jak z nut. Szykuje się powrót do reprezentacji Polski?!

To on będzie nowym trenerem Pogoni Szczecin?!

„Dziwiłem się, że w Wiśle Kraków miał tak mało szans”. Jan Urban pod wrażeniem tego piłkarza

„Nie jest wykluczone, że w pewnym momencie przejmie Wisłę Kraków”

Szykuje się debiut w Legii Warszawa?!

Next

Podczas spotkania z dziennikarzami trener Czubak omówił także pokrótce stan zdrowia swojej kadry.

- Zakładam, że do Zabrza pojedziemy w komplecie. Później dołączy do nas kilku zawodników, którzy w niedzielę zagrają w rezerwach. Na obóz w Busku chcemy mieć do dyspozycji 22 graczy z pola i trzech bramkarzy - przekazał. 

Tym samym 32-latek dał jasno do zrozumienia, po wyjazdowym meczu w Zabrzu jego podopieczni nie wrócą do Łodzi. Zamiast tego łodzianie pojadą na krótkie zgrupowanie do Buska-Zdroju, gdzie będą przygotowywać się do pucharowego starcia z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza.

- Skoro nie wracamy do Łodzi, to jest jasny komunikat odnośnie tego, jak traktujemy Puchar Polski. Zrobimy wszystko, żeby grać w nim dalej. Zgrupowanie pozwoli nie spędzać dodatkowych godzin w autokarze, zregenerować się, a poza tym pobyć ze sobą i scementować to, co jest wewnątrz drużyny - wytłumaczył.