Widzew Łódź nie powiedział ostatniego słowa w kwestii transferów. „W kilku przypadkach będziemy czekać”

2025-06-16 16:56:50; Aktualizacja: 5 godzin temu
Widzew Łódź nie powiedział ostatniego słowa w kwestii transferów. „W kilku przypadkach będziemy czekać” Fot. Grzegorz Misiak / PressFocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Widzew Łódź

Działacze Widzewa Łódź są bardzo aktywni na rynku transferowym. Ze słów trenera zespołu Željko Sopicia wynika, że na dotychczasowych ruchach nie powinno się skończyć.

W poniedziałek Widzew Łódź poinformował o następnych dwóch transferach w swoim wykonaniu. Jego szeregi zasilili Maciej Kikolski oraz Ángel Baena. Pierwszy z nich to 21-letni bramkarz, który ostatnio był wypożyczony z Legii Warszawa do Radomiaka Radom, a drugi - 24-letni skrzydłowy występujący dotychczas w Wiśle Kraków.

Lista letnich nabytków łódzkiego klubu prezentuje się bardzo ciekawie. Wcześniej trafili już do niego Samuel Akere, Sebastian Bergier, Mariusz Fornalczyk oraz Antoni Klukowski. Imponująca aktywność na rynku jest efektem przybycia do niego nowego właściciela, a mianowicie Roberta Dobrzyckiego.

W poniedziałek temat transferowy poruszył Željko Sopić.

- Sprowadziliśmy zawodników na ważne pozycje, ale mam nadzieję, że do startu zgrupowania dołączy do nas dwóch-trzech kolejnych. Musimy jednak pamiętać, że jest dopiero 16 czerwca, a niektórzy zwlekają z podjęciem decyzji o swojej przyszłości. W kilku przypadkach będziemy czekać - przyznał szkoleniowiec.

- Łatwiej jest ściągać piłkarzy, kiedy masz więcej pieniędzy. Wiem, z czym mieliśmy problem w ubiegłym sezonie. Zawodnicy dawali z siebie wszystko, ale brakowało nam jakości. Teraz będzie jej więcej, co powinno przynieść efekt - dodał trener Widzewa.

W ostatnim sezonie łódzka ekipa uplasowała się na 13. lokacie w ligowej tabeli. Apetyty względem nowego sezonu Ekstraklasy są znacznie większe.