Widzew Łódź nie prowadzi z nim rozmów. Latem może odejść za darmo
2025-03-17 21:50:58; Aktualizacja: 1 dzień temu
Wraz z końcem czerwca bieżącego roku kontrakt łączący Jakuba Sypka z Widzewem Łódź wygaśnie. Skrzydłowy jest ważną częścią zespołu, choć zdradził, że w tym momencie rozmowy w sprawie przedłużenia współpracy nie są prowadzone. Były natomiast parę miesięcy temu.
Miniona sobota dla kibiców Widzewa Łódź była udana. Ich ulubieńcy po fatalnej inauguracji rundy wiosennej w końcu zainkasowali komplet punktów.
Było to możliwe za sprawą odniesionego zwycięstwa nad GKS-em Katowice. Na pierwszego gola trzeba było trochę poczekać, ponieważ został on odnotowany dopiero w 60. minucie gry. To właśnie wtedy piłkę do siatki przyjezdnych wpakował Jakub Sypek.
Urodzony w 2001 roku piłkarz zaliczył tym samym szóste trafienie w trwającym sezonie i jednocześnie zapewnił łódzkiej drużynie bardzo ważny triumf. Jest on aktualnie najlepszym strzelcem Widzewa zaraz za Imadem Rondiciem, którego w klubie już nie ma.Popularne
Nic więc dziwnego, że sympatycy czterokrotnego mistrza Polski zastanawiają się nad przyszłością skrzydłowego, bowiem jego umowa wygasa 30 czerwca bieżącego roku. Nowe informacje w tej sprawie przekazał on sam na pomeczowej konferencji prasowej.
Sypek zdradził, że w tej chwili nie są prowadzone żadne rozmowy dotyczące przedłużenia współpracy, choć parę miesięcy temu się pojawiły.
- Rozmowy jakieś parę miesięcy temu były, natomiast teraz nie ma żadnych rozmów. Ja czuje się z meczu na mecz coraz lepiej i myślę, że to doświadczenie, które zbieram teraz w tej lidze, procentuje i wiem, na co mnie stać i czuję, że naprawdę mogę jeszcze dużo, dużo więcej zrobić w tej lidze, albo gdzieś jeszcze indziej, kto wie. Na pewno fajne jest to, że zawodnik czuje, jak się rozwija. Ja naprawdę czuję, że się rozwijam i wiem, że idzie to w dobrym kierunku i uważam, że mogę jeszcze dużo więcej pokazać. Co do kontraktu, kończy się i zobaczymy jak to będzie - przyznał.
Sypek dołączył do Widzewa w połowie 2022 roku, kiedy to został sprowadzony z Zagłębia Lubin. Poprzednią kampanię spędził na wypożyczeniu w Lechii Gdańsk, a po powrocie błyskawicznie wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie drużyny z Łodzi.
23-latek w tym sezonie rozegrał łącznie 27 spotkań i zwieńczył je wspomnianymi sześcioma golami oraz jednym ostatnim podaniem. Na boiskach Ekstraklasy trafił do siatki pięć razy i dołożył jeszcze bramkę w rozgrywkach Pucharu Polski.