Widzew Łódź przekazał smutne wieści. Nie żyje kibic, który zasłabł podczas meczu

Widzew Łódź w 17. kolejce Ekstraklasy przegrał z Radomiakiem Radom 0:3. Wynik spotkania schodzi jednak na znacznie dalszy plan. Podczas meczu doszło do niepokojących zdarzeń, które niestety mają tragiczny finał.

W 18. minucie spotkania na trybunie gospodarzy powstało poruszenie. Jeden z kibiców potrzebował natychmiastowej interwencji medycznej po tym, jak doszło prawdopodobnie do zatrzymania akcji serca.

Wedle relacji świadków służby przystąpiły niezwłocznie do akcji. Po reanimacji przetransportowano karetką kibica do pobliskiego szpitala. Niestety, sympatyk łódzkiego zespołu już go nie opuścił.

„Przekazujemy smutne wieści. Pomimo błyskawicznej reakcji służb i podjęcia akcji ratunkowej, kibic Widzewa Łódź, który zasłabł na stadionie, zmarł w szpitalu.

Ślemy wyrazy współczucia i łączymy się w bólu z bliskimi” - czytamy w mediach społecznościowych klubu z Ekstraklasy.

Przekazujemy smutne wieści. Pomimo błyskawicznej reakcji służb i podjęcia akcji ratunkowej, kibic Widzewa Łódź, który zasłabł na stadionie, zmarł w szpitalu.

Ślemy wyrazy współczucia i łączymy się w bólu z bliskimi. pic.twitter.com/6rloMl5BoU

— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) December 2, 2023

Dramatu tego człowieka nie potrafili w żaden sposób uszanować niektórzy kibice Radomiaka, którzy podczas reanimacji intonowali obrzydliwe i godne potępienia przyśpiewki. 

„Zdychaj ku**o” - niosło się przez pewien moment po stadionie...