Widzew Łódź rezygnuje z niewypału transferowego. On nie ma już tutaj żadnej przyszłości [POTWIERDZONE]

2025-04-12 07:22:28; Aktualizacja: 14 godzin temu
Widzew Łódź rezygnuje z niewypału transferowego. On nie ma już tutaj żadnej przyszłości [POTWIERDZONE] Fot. Widzew Łódź
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Przegląd Sportowy Onet

Widzew Łódź planuje znacząco przebudować kadrę. Robert Dobrzycki, nowy właściciel klubu, opowiedział w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet” o planach transferowych, ale nie tylko. W pewnym momencie potwierdził, że przygoda Saida Hamulicia w zespole dobiega powoli końca.

Urodzony w holenderskim Leiderdorp napastnik błysnął w rundzie jesiennej sezonu 2022/2023 w barwach Stali Mielec. Na poziomie Ekstraklasy zdobył wówczas dziewięć bramek. Podkarpacki klub nie zamierzał czekać i od razu wykorzystał okazję na sprzedaż gracza za 2,5 miliona euro do Toulouse FC.

Wspomniany moment w karierze 24-latka można oddzielić grubą czerwoną kreską. Za nią było już tylko gorzej. Po kompletnie nieudanych pobytach we Francji, a potem w Vittesse i Lokomotiwie Moskwa pomocną dłoń do kontrowersyjnego zawodnika wyciągnął Widzew Łódź.

Hamulić zadebiutował w czerwonych barwach późno. Chciał znacznie wcześniej, ale po tym, jak Daniel Myśliwiec nie wystawił go do składu, wpadł w szał i uszkodził rękę. W połowie września otrzymał pierwsze minuty.

Obecnie Bośniak nie trenuje już z resztą zespołu. Nowy trener Željko Sopić szybko się na nim poznał i odsunął od grupy. 

24-latek stracił zatem szanse na pozostanie w Widzewie na dłużej. Uwzględniona w porozumieniu z Toulouse FC opcja wykupu nie zostanie aktywowana, co raczej nie powinno dziwić

- Sprawa Hamulicia jest już chyba rozwiązana. Trener wyjaśnił, że nie było dobrego dopasowania charakterologicznego do Widzewa. I to nie będzie na pewno zawodnik, z którym wiążemy przyszłość Widzewa - przekazał w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet” Robert Dobrzycki.

Hamulić wróci po sezonie do klubu z Ligue 1, w którym nie czeka go świetlana przyszłość. To jednak nie jest już problem zespołu z Łodzi.