Widzew Łódź rozstanie się z zimowym nabytkiem?! „Nie pokazał tego, co sądziliśmy”

2024-08-08 09:35:23; Aktualizacja: 3 miesiące temu
Widzew Łódź rozstanie się z zimowym nabytkiem?! „Nie pokazał tego, co sądziliśmy”
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Goal.pl

Widzew Łódź zimą ściągnał do siebie nieźle zapowiadającego się Noaha Diliberto, lecz na ten moment francuski pomocnik nie spełnił pokładanych w nim nadziei. O sytuacji tego piłkarza w rozmowie z Goal.pl opowiedział dyrektor sportowy klubu Tomasz Wichniarek.

Podczas trwającego okna transferowego szeregi Widzewa Łódź zasilili już tacy gracze jak Kreshnik Hajrizi, Jakub Łukowski, Hubert Sobol, Hilary Gong, Samuel Kozlovský, Marcel Krajewski oraz Said Hamulić. Po dokonanych wzmocnieniach i trzech pierwszych kolejkach drużyna trenera Daniela Myśliwca ma na swoim koncie dwa zwycięstwa, oraz remis.

Jest to z pewnością optymistyczny scenariusz na dalszą część sezonu, choć władze Widzewa nie do końca są zadowolone z jakości prezentowanej przez niektórych zawodników. Na ten moment rozczarowanie sprawił choćby Noah Diliberto pozyskany zimą tego roku z rezerw francuskiego RC Lens.

22-latek występujący na pozycji środkowego pomocnika przeniósł się do przedstawiciela Ekstraklasy w styczniu w ramach transakcji definitywnej. W momencie transferu na swoim koncie miał on już blisko 100 rozegranych spotkań na zapleczu Ligue 1, dlatego też liczono, że będzie on solidnym wzmocnieniem.

Do tej pory w trykocie Widzewa wystąpił on jednak w zaledwie dziesięciu spotkaniach, zdobywając przy tym bramkę. W obecnej kampanii Diliberto, póki co znajduje się całkowicie poza orbitą zainteresowań trenera Myśliwca. W trzech pierwszych kolejkach ani razu nie zasiadł nawet na ławce rezerwowych.

Jaka zatem czeka go przyszłość w klubie z Serca Łodzi? O tym w rozmowie z Goal.pl opowiedział dyrektor sportowy klubu Tomasz Wichniarek, poruszając również kwestię Fábio Nunesa, który tak jak i wspomniany Francuz nie ma zbyt udanego początku nowej kampanii.

- Fábio Nunes rzeczywiście był jednym z ważnych zawodników w poprzednim sezonie. Noah Diliberto na razie nie pokazał tego, co sądziliśmy, że pokaże. Są w klubie, walczą o to, by w przyszłości dołączyć do pierwszego składu. Dużo zależy też od nich. Są w kadrze pierwszego zespołu, trenują ciężko i mają pokazać, że zasługują, żeby w tej kadrze być - powiedział Wichniarek.