Wieczysta Kraków popełniła błąd? „Powiedział, że żałuje tej decyzji”

Wieczysta Kraków przedwcześnie zakończyła współpracę z trenerem Sławomirem Peszką. Jak przekazał Sebastian Staszewski na kanale Meczyki.pl, związany z drugoligowym klubem biznesmen Wojciech Kwiecień żałuje podjętej decyzji.

Wieczysta Kraków w bieżącym sezonie zamierza awansować na zaplecze Ekstraklasy. Ostatnie wyniki oddalają ją jednak od wyznaczonego celu.

Zespół pod wodzą trenera Sławomira Peszki w rundzie wiosennej znacząco obniżył tempo. Po zremisowanym meczu ze Świtem Szczecin w strukturach pojawiły się konkretne działania.

Podjęto bowiem decyzję o zwolnieniu szkoleniowca. Wszystko wskazuje na to, że miejsce byłego reprezentanta Polski na ławce trenerskiej drugoligowca zajmie Gino Lettieri.

Popularne

Previous

Ponad 100 milionów euro. Vinícius Júnior zaakceptował galaktyczną ofertę

Raków Częstochowa znalazł stadion na europejskie puchary. Wyrzucił z kolejki dwa kluby

OFICJALNIE: Komunikat Puszczy Niepołomice po spadku z Ekstraklasy

Gracz Śląska Wrocław nie czekał do końca sezonu! Porozumiał się już z klubem z Ekstraklasy

Bajońska oferta dla gwiazdy Lecha Poznań?! Bardzo go chcą

Niespodziewane wieści w sprawie przyszłości Vladana Kovačevicia

Tymoteusz Puchacz zdecydował. Tam chce grać w przyszłym sezonie

Prezes Stali Mielec przyznał się do błędu. „Zatrudnienie go było kompletną pomyłką”

Next

Póki co za wyniki Wieczystej odpowiada asystent Rafał Jędrszczyk. Efekt nowej miotły nie zadziałał, ponieważ klub spod Wawelu w ostatniej kolejce po zwolnieniu Peszki przegrał 0-1 z przedostatnią w tabeli Skrą Częstochowa.

Pojawia się wiele opinii na temat tego czy działacze Wieczystej zrobili dobrze, zwalniając trenera przed końcem sezonu. Jak się zresztą okazuje, decyzji tej żałuje nawet Wojciech Kwiecień, o czym opowiedział Sebastian Staszewski na kanale Meczyki.pl.

- Wiem skądinąd, że dzień czy dwa dni po tej decyzji Pan Wojciech Kwiecień powiedział w rozmowie z naszym wspólnym znajomym, że żałuje tej decyzji, że się pospieszył i dał się ponieść emocjom. Mając w perspektywie ten mecz z przedostatnią Skrą i to, że nie miał wytypowanego czy przygotowanego następcy Sławomira Peszki - przyznał.

Wieczysta na sześć kolejek przed końcem zmagań zajmuje trzecią pozycję w tabeli.