Wieczysta Kraków umacnia się na przedzie tabeli

Mimo tego, że ewidentnym faworytem tego spotkania była Wieczysta, to jednak mecz dużo lepiej rozpoczęli goście z Ostrowca Świętokrzyskiego.

W ósmej minucie kapitalnym podaniem popisał się Michał Nawrot. Posłał on piłkę na kilkadziesiąt metrów do Macieja Kołoczka, który zdaje się, że był faulowany przez Michała Pazdana, ale arbiter nie wstrzymał gry, bo 22-latek zdołał podać do Łukasza Mazurka II, który umieścił piłkę w siatce.

Goście z prowadzenia cieszyli się przez pół godziny, bo w 38. minucie spotkania do wyrównania doprowadził Tomasz Swędrowski, który wykorzystał zamieszanie w polu karnym. Rafał Pietrzak wrzucił na dalszy słupek w kierunku Manuela Torresa, któremu udało się zgrać piłkę do środka, po drodze odbił ją jeszcze jeden z obrońców KSZO, jednak zrobił to na tyle nieszczęśliwie, że futbolówka spadła pod nogi Swędrowskiego, który z bliskiej odległości wpakował ją do siatki.

Ten wynik nie uległ do końca pierwszej połowy, a w drugiej części spotkania grę znacząco utrudniała ulewa, która rozpętała się nad Krakowem. Nie przeszkodziła ona jednak Michałowi Makowi w zmianie wyniku w 77. minucie spotkania. Denys Faworow posłał dośrodkowanie w pole karne do Macieja Jankowskiego, który chyba nieco przez przypadek, przedłużył je do Michała Maka. Jego strzał najpierw wybronił Oskar Klon, ale już nie poradził sobie z dobitką.

Tym trafieniem otworzył się prawdziwy worek z bramkami, bo zaledwie trzy minuty później wynik podwyższył Karol Danielak. Wykorzystał on dośrodkowanie i z bliskiej odległości skierował piłkę do siatki klatką piersiową.

Następne trafienie padło cztery minuty później, a jego autorem był Michał Fidziukiewicz. Piłka spadła pod jego nogi po interwencji Klona, a doświadczony snajper nie mógł zmarnować takiej sytuacji i ustalił wynik meczu.

Po tym spotkaniu przewaga Wieczystej nad drugą Siarką Tarnobrzeg, która jednak jeszcze nie rozegrała swojego spotkania, wynosi aż 13 punktów.