„Większego wieśniaka nie widziałem”. Były piłkarz Jagiellonii Białystok zabrał głos na temat Cezarego Kuleszy i Michała Probierza

Ensar Arifović spędził w Jagiellonii Białystok sezon 2008/2009. W rozmowie z TVP Sport Bośniak bardzo negatywnie wypowiedział się na temat Cezarego Kuleszy, za to pochwalił Michała Probierza.

Ensar Arifović był środkowym napastnikiem, który na polskich boiskach spędził blisko dziesięć lat. W barwach takich klubów jak Polonia Warszawa, ŁKS Łódź, Jagiellonia Białystok rozegrał 94 spotkania w Ekstraklasie (zapisał na swoim koncie 23 trafienia i siedem asyst), a z kolei na jej zapleczu zanotował 129 występów dla Górnika Zabrze, Floty Świnoujście oraz Arki Gdynia (okrasił je 21 bramkami i dziewięcioma ostatnimi podaniami).

W rozmowie z TVP Sport Bośniak podzielił się swoimi wspomnieniami z „Dumy Podlasia”, w której spędził sezon 2008/2009. Miał on wówczas okazję współpracować z Cezarym Kuleszą oraz Michałem Probierzem.

- Patrzę teraz na Kuleszę i zastanawiam się, jak taki człowiek może być prezesem federacji. Przecież to wstyd dla kraju – mówi Arifović.

Popularne

Previous

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Kibice Wisły Kraków wściekli. „On nie powinien więcej zagrać. Dość”

Rekordowy transfer z Ekstraklasy do Bundesligi? „Ma potencjał”

Obrońca wraca do Lecha Poznań

Next

- Nie grałem, a miałem kontrakt na dwa lata. Rozumiem, że klub chciał się mnie pozbyć. Ale zamiast się dogadać, to dziwni ludzie chodzili za mną po Białymstoku i mówili „Mamy ci wpie***lić, bo nie chcesz rozwiązać kontraktu” - wspomina 45-latek.

- Większego wieśniaka od Kuleszy nie widziałem - dodaje Bośniak.

Arifović ceni za to Probierza i spodziewał się, że zrobi on dużą karierę.

- Myślałem, że zajdzie dalej niż reprezentacja Polski - mówi 45-latek.

Arifović aktualnie prowadzi w Sarajewie bar, ale pozostaje związany z futbolem, bo spełnia się jako agent piłkarski - w jego stajni znajduje się, chociażby Ajdin Hasić z Cracovii.