Wielki powrót Benzemy?!

Napastnik Realu Madryt w listopadzie ubiegłego roku usłyszał zarzuty szantażowania Mathieu Valbueny oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, która chciała wymusić pieniądze od wspomnianego zawodnika w zamian za nieujawnianie sekstaśmy z jego udziałem. 29-latek przyznał się do obu zarzucanych mu czynów i następnie decyzją władz francuskiej piłki został do odwołania wykluczony z kadry narodowej. W efekcie tego zawieszenia nie mógł wystąpić na Mistrzostwach Europy, które były organizowane w jego kraju.

Na początku października prezydent Francuskiego Związku Piłkarskiego, Noel Le Graet postanowił jednak zakończyć banicję Benzemy, ale Didier Deschamps na razie nie zdecydował się powołać napastnika „Królewskich” do reprezentacji. Selekcjoner powiedział ostatnio w wywiadzie udzielonym stacji „beIN Sports”, że nie zamyka drzwi przed wychowankiem Olympique Lyon.

- To jasne, że był ważnym ogniwem drużyny narodowej. Potem wydarzyły się jednak pewne rzeczy... Kiedy podejmuje decyzję o powołaniach, to zawsze kieruje się dobrem zespołu i nadal będę się tego trzymał. Nie oznacza to, że sytuacja Benzemy za cztery czy sześć miesięcy będzie taka sama. Reprezentacji idzie teraz dobrze, ale zawsze może to się zmienić - powiedział 48-letni szkoleniowiec.

- Jeśli go powołam, to tylko po to, aby grał w wyjściowym składzie. Tak samo robię z Patricem Evrą. Takich zawodników jak oni nie powołuje się po to, aby siedzieli na ławce. Obaj mają określony status w drużynie narodowej - dodał Deschamps.

Karim Benzema do tej pory wystąpił w 81 meczach „Trójkolorowych”, w których strzelił 27 bramek oraz zanotował 19 asyst. Ostatni raz w reprezentacji Francji pojawił się w październiku 2015 roku w towarzyskim pojedynku z Armenią (4:0), w którym zdobył dwa gole i zaliczył jedną asystę.