Wielki transfer Endricka do Europy przesądzony. „Here we go”

16-letni Endrick do tej pory rozegrał tylko siedem meczów w pierwszym zespole Palmeiras (zdobył w nich trzy bramki). Czołowym europejskim klubom nie przeszkodziło to jednak w tym, by zdecydowanie walczyć o jego podpis. Ich skauci doskonale zdają sobie sprawę z tego, jak wielki w Brazylijczyku drzemie potencjał.

W gronie chętnych na transfer młodego napastnika media wymieniały Barcelonę, Chelsea, Paris Saint-Germain oraz Real Madryt. Londyńczycy próbowali przekonać zawodnika do przeprowadzki, zapraszając go razem z rodziną na swoje obiekty. Pierwszą formalną ofertę mieli z kolei złożyć paryżanie, którzy w pakiecie chcieli również pozyskać jego klubowego kolegę Estêvão.

Finalnie Endrick wyląduje w Madrycie. Sprawa ma być przesądzona, na co wskazuje słynne „here we go” użyte przez Fabrizio Romano. Real zapłaci za Brazylijczyka 60 milionów euro plus 12 milionów podatków. Dla Palmeiras będzie to zdecydowanie największa sprzedaż w historii.

Władze „Królewskich” zamierzają podpisać wszystkie dokumenty w grudniu. Piłkarz obchodzi urodziny 21 lipca i zgodnie z obowiązującymi przepisami przeniesie się do Europy, gdy uzyska pełnoletność, a więc w połowie 2024 roku. Do tego czasu będzie zbierał minuty w Palmeiras.

W stolicy Hiszpanii Endrick dołączy do rodaków Édera Militão, Viníciusa Júniora oraz Rodrygo.