Szwed od pewnego czasu nosi się z zamiarem opuszczenia Paryża, źle czując się w Ligue 1. Działacze nie chcą także zapewnić mu oczekiwanej podwyżki. Choć dotychczas najbardziej prawdopodobnym kierunkiem przeprowadzki dla 33-latka był Milan, doświadczony napastnik może zaliczyć jeszcze jeden wielki klub w swojej karierze.
Prezydent "Królewskich" odbył w ostatnich dniach podróż do Kataru, gdzie spotkał się z właścicielami PSG, by porozmawiać o interesach. Jednym z tematów miała być właśnie przyszłość "Ibry", który już bywał łączony z transferem do Madrytu. Warunkiem do zrealizowania transakcji są jednak zarobki - gwiazdor przenosząc się na Santiago Bernabeu miałby zarabiać 12 milionów euro rocznie.