Wielki transfer Tottenhamu odwołany na ostatniej prostej?!

Gorąco zapowiadany transfer Pedro Porro ze Sportingu CP do Tottenhamu Hotspur został odwołany - tak podaje David Ornstein z „The Athletic”.

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że już nic nie będzie w stanie zakłócić transakcji na linii angielsko-portugalskiej. Tottenham większość zimowego okna poświęcił między innymi właśnie na pozyskaniu prawego wahadłowego, którego najbardziej brakowało Antonio Conte przy sporządzaniu listy zakupowej.

Parę dni wcześniej media zapowiadały, że wszelkie szczegóły transferu są dopinane na ostatni guzik. Londyńczycy przyszykowali 48 milionów euro. Porro miał stać się czwartym w historii najdroższym piłkarzem klubu, zaraz za Richarlisonem, Tanguy'em Ndombélé i Cristianem Romero.

Ornstein przekazał jednak aktualizację. W finałowej fazie negocjacji temat przenosin upadł. Na dzień przed Deadline Day Sporting zmienił zdanie i postanowił wycofać się z warunków porozumienia.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

To bardzo kłopotliwa sytuacja. Porro zdążył pożegnać się z kibicami zaraz po przegranym finale o Puchar Ligi Portugalskiej z FC Porto w sobotni wieczór.

Sporting nie dotrzymał jednak słowa zawodnikowi, gdyż władzom odwidziały się proponowane Tottenhamowi warunki transferu.

23-letni Hiszpan poczuł się bardzo zniesmaczony rozwojem sytuacji, tym bardziej iż Frederico Varandas, szef zarządu obiecał mu pozostawić drzwi otwarte zaraz po ważnym meczu w miniony weekend.

Na poniedziałek zaplanowano nawet testy medyczne. Okazuje się jednak, że obie strony poróżniła struktura porozumienia. Lizbończykom najprawdopodobniej nie spodobało się rozłożenie rat przez Tottenham.

Wychowanek Girony w tym sezonie strzelił trzy gole i zaliczył aż jedenaście asyst, sumując występy w Lidze Mistrzów, Pucharze Ligi Portugalskiej i Liga Sagres.

Czwartej drużynie Premier League poprzedniej kampanii pozostaje jedynie rozpłynąć się nad udanym wypożyczeniem w postaci Arnauta Danjumy z Villarrealu.

AKTUALIZACJA

Jak napisał na Twitterze Fabrizio Romano, Tottenham nie składa broni i nadal wierzy w pozytywne rozstrzygnięcie sprawy. Kontakty między klubami nie zostały zerwane. Wiele zależy też od powodzenia Sportingu w negocjacjach z FC Barceloną w kwestii Héctora Bellerina.