Will Still zaniepokojony odejściem gwiazdy

Azor Matusiwa najprawdopodobniej przeniesie się z Stade de Reims do Stade Rennais. Zaniepokojony jest tym szkoleniowiec szóstej drużyny Ligue 1, Will Still.

Stade de Reims jest jedną z rewelacji trwającego sezonu Ligue 1. Will Still najpierw uchronił ten klub przed spadkiem, potem uczynił z niego ligowego średniaka, a teraz drużynę aspirującą o europejskie puchary.

Sytuację może jednak skomplikować odejście z klubu Azora Matusiwy, który jest bardzo ważnym elementem w układance 31-letniego szkoleniowca.

Defensywny pomocnik rodem z Holandii do zespołu dołączył latem 2021 roku i od tego czasu zgromadził już 78 występów na swoim koncie. W trwającym sezonie opuścił jedynie dwie kolejki, a tak grał wszystko praktycznie od deski do deski.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

Dobra dyspozycja Matusiwy przyciągnęła uwagę Stade Rennais, które widzimy w nim idealnego następcę Nemanji Maticia, który najprawdopodobniej pożegna się z klubem. Taka operacja miałaby przynieść klubowi z Reims aż 15 milionów euro, jednak pozostawiłaby solidną wyrwę w środku pola drużyny.

Jutro podopieczni Stilla zmierzą się z Sochaux w ramach 1/16 Pucharu Francji, a na konferencji prasowej przed tym spotkaniem belgijski szkoleniowiec zabrał głos na temat odejścia defensywnego pomocnika.

- Osobiście uważam, że to wielka szkoda, ponieważ naprawdę lubię Azora, równowagę, jaką wnosi do zespołu, jego osobowość i jakość - rozpoczął wypowiedź 31-latek, co zwiastuje, że potwierdzenie transferu Matusiwy to tylko kwestia czasu.

- Utrata jednego z najlepszych zawodników zawsze jest irytująca. Oczywiście nie napawa mnie to radością. Ale jestem odpowiedzialny za ciągłość zespołu, a to jest DNA klubu i tego projektu, więc dostosowujemy się. Myślę i mam nadzieję, że skład zostanie dostosowany i, że to odejście zostanie zrekompensowane zawodnikiem o tym samym profilu, który zapewni równowagę - powiedział szkoleniowiec, który zdaje sobie sprawę z tego, w jakim klubie się znajduje i jaka jest filozofia jego funkcjonowania.