- W tym meczu dziękujemy za wsparcie naszych fanów. Z mojego punktu widzenia mecz był bardzo ciekawy. Strzegliśmy cztery bramki, było sporo sytuacji. W pierwszej połowie zdecydowanie lepsze wrażenie sprawiali gospodarze. Graliśmy pasywnie, nie wykorzystaliśmy przestrzeni, którą stworzyliśmy - oznajmił trener „Białej Gwiazdy“.
- Bardzo doceniam, że drużynie udało się za każdym razem doprowadzać do wyrównania. Za każdym razem dążymy do zwycięstw. Ten zespół się buduje, punkt zdobyty na wyjeździe trzeba docenić - dodał.
Wisła Kraków zgromadziła na swoim koncie cztery punkty po dwóch pierwszy meczach nowego sezonu polskiej Ekstraklasy. Na tę chwilę nadal zajmuje więc fotel lidera. Z kolei Termalica jak na razie zanotowała w tym samym czasie dwa remisy.