Wisła Kraków: Hyballa wypowiedział się po raz pierwszy w roli trenera „Białej Gwiazdy”
2020-12-03 14:03:47; Aktualizacja: 3 lata temuPeter Hyballa pojawił się na konferencji prasowej przed meczem derbowym z Cracovią. Niemiec opowiedział o swoim pomyśle na zespół, aspiracjach oraz najbliższych planach.
Kiedy zwolniony został Artur Skowronek, uwagę sterników „Białej Gwiazdy” przykuł 44-latek, który w przeszłości prowadził między innymi Sturm Graz, DAC Dunajska Streda czy NAC Breda. Działacze szybko przeszli do działania, co zaowocowało osiągnięciu porozumienia z niezwykle doświadczonym jak na swój wiek szkoleniowcem.
– Swoim zaangażowaniem i wiedzą będę chciał pomóc Wiśle. Słowa podziękowania chciałbym również skierować do swojej agencji i mojego agenta, bo wszystko potoczyło się bardzo szybko, dzięki czemu mogę być częścią tego wielkiego klubu i z tego się bardzo cieszę – oświadczył.
Następnie Niemiec przeszedł do omawiania poszczególnych kwestii dotyczących zespołu.Popularne
– Mam dwa tygodnie na to, by bliżej poznać zawodników oraz sztab szkoleniowy. Wisła ma bardzo duży potencjał, a moim zadaniem będzie ten potencjał obudzić. Chcemy grać odważnie, nie bać się i taką mentalność przeniosę na mój zespół – zapewnił.
***
ZOBACZ TEŻ: Peter Hyballa - jakim jest trenerem i człowiekiem?
Z jego ust padły jasne deklaracje co do wyborów personalnych.
– Trener powinien dużo rozmawiać z zawodnikami i nie ma znaczenia, czy jest to piłkarz młody czy starszy. Mają grać najlepsi – powiedział wprost.
Peter Hyballa w przeszłości pracował na Słowacji, dzięki czemu miał wgląd w poczynania polskich zespołów. Teraz chce dać pozytywny impuls Wiśle Kraków.
– W tym sezonie będę chciał podnieść drużynę, żebyśmy zajęli jak najwyższe miejsce w tabeli. Pracowałem już w wielu klubach, gdzie było wiele emocji i pasji, czego nie brakuje również w Wiśle – oznajmił.
Nowy trener „Białej Gwiazdy” niegdyś odpowiadał za wyniki Borussii Dortmund w sekcji do lat 19. Wówczas poznał Jakuba Błaszczykowskiego, którego uważa teraz za lidera swojej drużyny.
– Z Kubą znamy się jeszcze ze wspólnych czasów w Borussii Dortmund. Rozmawiałem z nim i nie ukrywam, że będzie on bardzo ważnym ogniwem mojego zespołu na boisku i w szatni – wyjawił.
Do derbów Krakowa dojdzie już w piątek o godzinie 20:30. W tej chwili Wisła zajmuje trzynaste miejsce, podczas gdy Cracovia plasuje się na jedenastej pozycji, a oba zespoły dzielą w tabeli dwa „oczka”.