Wisła Kraków planuje w styczniu wietrzenie szatni. Nawet sześciu zawodników na wylocie
2021-11-25 22:02:11; Aktualizacja: 3 lata temuZimowe okno transferowe może przynieść spore wietrzenie w szatni Wisły Kraków, która planuje pożegnać nawet sześciu swoich zawodników – informuje Piotr Koźmiński z WP Sportowe Fakty.
Wisła Kraków regularnie dokonuje sporych zmian kadrowych w trakcie okienka transferowego. Władze klubu starają się wykorzystać każdą okazję do pożegnania tych, którzy przy Reymonta się nie sprawdzili i zajmują jedynie miejsce na liście płac. Na to samo zapowiada się w styczniu.
Koźmiński informuje, że z Wisły Kraków mogą odejść Stefan Savić, Nikola Kuveljić, Adi Mehremić, Maciej Sadlok i Michał Buchalik. Rozmowy w tej sprawie już ruszyły.
Wszyscy wyżej wymienieni zarabiają spore pieniądze, co nie przekłada się na ich boiskową postawę. Szkoleniowiec Adrián Guľa nie jest przekonany do ich umiejętności i rzadko korzysta z ich usług.Popularne
Najbliżej pożegnania wydaje się być Adi Mehremić. Bośniak jest zdrowy i przejawia sporę chęci do gry, jednak swoje szanse dostaje tylko w meczach sparingowych. W poprzednim sezonie 29-latek pokazał, że może być dla Wisły wzmocnieniem. Obecnie jest zaledwie piątym wyborem na środku obrony. Jego kontrakt wygasa w czerwcu 2023 roku, jednak klub chciałby się z nim rozstać już teraz.
Na wylocie są również Stefan Savić i Nikola Kuveljić, w których kibice od początku pokładali spore nadzieje. Obaj występowali regularnie w poprzednim sezonie, lecz nie byli w stanie porwać tłumów. Austriak miał z miejsca stać się największą gwiazdą Wisły, natomiast opinia o „kilofie w nodze” Serba przyjmie jedynie miano legendy.
Wisła Kraków planuje również pożegnać się ze swoimi długoletnimi pracownikami. Michał Buchalik z klubu miał odejść już w 2017 roku, jednak z uwagi na problemy ze ściągnięciem zastępstwa, zdecydowano się na przedłużenie kontraktu. W obecnym sezonie bramkarz jest zaledwie trzecim wyborem na swojej pozycji i nie ma większych szans na grę w Ekstraklasie.
Maciej Sadlok przestał być w ostatnich latach podporą defensywy „Białej Gwiazdy”. 32-latek nie ustrzega się błędów, jak choćby w niedawnym spotkaniu z Jagiellonią Białystok. Nie jest tajemnicą, że Polak znajduje się w czołówce najlepiej opłacanych zawodników klubu.
Kontrakt obu weteranów wygasa w czerwcu 2022 roku. Wisła Kraków nie chce jednak zwlekać i spróbuje rozstać się z zawodnikami w zimie.
Na wiosnę pod Wawelem może zabraknąć także Yawa Yeboaha. Ghańczyk znajduje się na celowniku tureckich klubów. Wisła Kraków liczy, że zarobi na swoim najlepszym strzelcu duże pieniądze.