Wisła Kraków przełamała „klątwę” 1/32 finału Pucharu Polski

Wisła Kraków pokonała Stal Mielec rezultatem 3-1 i awansowała tym samym do 1/16 finału Pucharu Polski.

1/32 finału Pucharu Polski wywoływała w ostatnich latach u fanów Wisły Kraków nie najlepsze wspomnienia. A przecież wszystko zaczęło się dosyć niewinnie, bo o trzy lata temu, od sezonu 2018/2019. Wówczas espół prowadzony przez Macieja Stolarczyka dopiero po rzutach karnych uległ mocnej Lechii Gdańsk.

Dwanaście miesięcy później wydawało się, że promocja do kolejnej fazy to w zasadzie formalność, bo na drodze stanęła ekipa Błękitnych Stargard. Tu jednak pojawił się kłopot i „Biała Gwiazda” musiała uznać wyższość niżej notowanego rywala.

Wreszcie przyszedł czas na sezon 2020/2021. Solidnie wzmocniony zespół prowadzony przez Artura Skowronka wydawał się zdecydowanym faworytem meczu przeciwko KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.

Popularne

Previous

Syn 102-krotnego reprezentanta Polski podpisał kontrakt z Legią Warszawa [OFICJALNIE]

Lukas Podolski dosadnie: Nie bądźcie naiwni

Nicola Zalewski priorytetem transferowym. To może być przełom w negocjacjach

Kosta Runjaić na zakupach w Ekstraklasie. Chce polskiego bramkarza!

Bartosz Nowak bardzo blisko nowego klubu w Ekstraklasie

Ponad milion euro! Raków Częstochowa negocjuje duży transfer z Ekstraklasy

Lech Poznań zainteresował się głośnym transferem. Złożył ofertę za napastnika

Górnik Zabrze traci wielki talent. Głośny transfer wewnątrz Ekstraklasy

Next

Wszystko zaczęło się naprawdę dobrze, bo jako pierwsi gola zdobyli goście z Krakowa za sprawą Chuki. Później jednak do głosu dochodzili tylko trzecioligowcy.

W 68. minucie trafił do siatki Robert Majewski, a w doliczonym czasie gry sensacja stała się faktem za sprawą Szymona Stanisławskiego.

Ta trzyletnia klątwa, o której wśród sympatyków zrobiło się w ostatnich dniach głośno, przeszła do historii w środowy wieczór. Podopieczni Adriána Guľi pewnie rozprawili się ze Stalą Mielec i wygrali 3-1.

Bramki na wagę awansu zdobywali tego dnia Mateusz Młyński, Serafin Szota oraz Yaw Yeboah. Jedyne trafienie dla ekipy z Podkarpacia to dzieło Jana Klimenta, który skierował futbolówkę do własnej bramki.

Starcia 1/16 finału Pucharu Polski zaplanowano na 27 października.