Wisła Kraków: Radosław Sobolewski pokrzepiony formą Hiszpana

2023-11-03 11:57:05; Aktualizacja: 1 rok temu
Wisła Kraków: Radosław Sobolewski pokrzepiony formą Hiszpana Fot. Konrad Swierad / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Wisła Kraków

Już w piątkowy wieczór Wisła Kraków powalczy o trzy punkty i awans do strefy barażowej w domowej konfrontacji z Zagłębiem Sosnowiec. Trener Radosław Sobolewski przy okazji podkreślił sporą wartość, jaką dla drużyny stanowi Álvaro Ratón.

Bramkarz stał się członkiem „Białej Gwiazdy” minionego lata po darmowym transferze z drugoligowego Realu Saragossa. Od początku stanowi on filar wyjściowej jedenastki pod wodzą 46-letniego opiekuna.

Niebawem zmagania 1. ligi osiągną półmetek. Występy Hiszpana są dotychczas na ogół średnio recenzowane przez miejscowych kibiców. W końcu dwa czyste konta i 17 wpuszczonych goli to mało zadowalający dorobek jak na ekipę aspirującą o powrót do Ekstraklasy po dwuletniej przerwie.

Sporo nadziei w serca fanów wlał jednak występ Ratóna w poprzedniej kolejce. Choć Wisła niespodziewanie przegrała z Podbeskidziem Bielsko-Biała, golkiper popisał się paroma skutecznymi interwencjami, a nawet wybronił rzut karny.

Sobolewski ma nadzieję, że taka postawa podopiecznego to impuls na „lepsze jutro”.

– Dzięki naszemu bramkarzowi cały czas ten wynik był na styku i można powiedzieć, że czekaliśmy na taką sytuację, że my gdzieś z przodu błyśniemy i że uda nam się zdobyć bramkę wyrównującą. Natomiast jego dyspozycja cały czas nas utrzymywała w grze i to cieszy – zachwalał „Sobol”.

– Bardzo mocno pracujemy z Álvaro na treningu, ale również pod względem jego prowadzenia poza boiskiem. Dużo rozmawiamy, żeby czuł pewność, jeśli chodzi o zespół, o sztab, żeby miał wsparcie i widać, że to wygląda coraz lepiej. Jestem przekonany, że jego gra również przekona w pewnym momencie naszych kibiców – dodał.

– Choćby ten mecz w Podbeskidziu pokazuje, że potrafi grać bardzo solidnie, dobrze i z takim właśnie charakterem można powiedzieć, bo choć zespołowi nie szło, to on cały czas stał na posterunku i cały czas dyrygował zespołem, ustawiał, podpowiadał i cały czas wspierał. I też te interwencje, które nas cały czas podtrzymywały w grze, były bardzo cenne – zakończył.

Pierwszy gwizdek przy Reymonta wybrzmi o 20:30. Transmisja z przebiegu meczu w Polsacie Sport Extra.