Wisła Kraków z jasnym stanowiskiem w sprawie transferu skrzydłowego

Wisła Kraków w ostatnich dniach zaprezentowała nowego szkoleniowca. Tym został Albert Rudé, który złożył podpis pod kontraktem do 30 czerwca 2024 roku.

Cel 36-latka jest jasny - awans do Ekstraklasy.

Nie ma wątpliwości, że istotna w kontekście pracy tego szkoleniowca będzie kadra, jaką otrzyma od władz klubu w rundzie wiosennej. Na ten moment wydaje się, że powinien mieć względny komfort.

Ostatnio pojawiły się bowiem informacje na temat zainteresowanie Racingu de Ferrol usługami Mikiego Villara.

Działacze wicelidera zaplecza LaLigi byli nawet rzekomo chętni, by zaoferować za skrzydłowego 100 tysięcy euro, ale transfer na ten moment nie jest możliwy.

Jak informuje lavozdegalicia.es, Wisła Kraków po prostu nie zgadza się na odejście 27-latka.

Miki Villar to wychowanek Bouzas, który w swojej karierze grał też dla Pontevedry CD Boiro oraz SD Compostela.

Do Wisły Kraków trafił natomiast z UD Ibizy w styczniu 2023 roku w ramach wolnego transferu.

Skrzydłowy, który w razie potrzeby może grać też w ataku, rozegrał w tym sezonie łącznie na zapleczu Ekstraklasy 22 spotkania. W nich strzelił pięć bramek oraz miał do tego pięć asyst.

Kontrakt ma ważny z 13-krotnym mistrzem Polski do 30 czerwca 2024 roku.