Wisła Kraków rozpoczęła nowy sezon poniżej oczekiwań i po czterech kolejkach z pięcioma punktami na koncie zajmuje w tabeli dopiero dziesiąte miejsce.
W takim wypadku fani domagają się roszad na ławce trenerskiej, ale tych na razie nie planuje Jarosław Królewski.
Możliwe natomiast, że w zespole dojdzie do jeszcze co najmniej dwóch transferów z klubu. Do tej pory mówiono przede wszystkim o Josephie Colleyu, którym zainteresowane jest Dynamo Czeskie Budziejowice.
Szwed na razie nie otrzymał konkretnej oferty, ale sprawa jest rozwojowa.
Okazuje się, że poza nim barwy może zmienić również Boris Moltenis - twierdzi wspomniana „Gazeta Krakowska”.
Zainteresowanie usługami 24-latka deklarowały do tej pory kluby z Austrii, a także Lechia Gdańsk.
Boris Moltenis trafił do Polski z US Boulogne latem 2022 roku w ramach wolnego transferu.
Środkowy defensor w tym sezonie nie rozegrał jeszcze żadnego spotkania, a kontrakt ma ważny do 30 czerwca 2024 roku.