„Wizja Chelsea przyniesie sukcesy za 5-10 lat”. Enzo Maresca bez ogródek o ambicjach londyńskiego klubu

Przygotowujący się do oficjalnego debiutu w Chelsea Enzo Maresca w wywiadzie dla „The Telegraph” przedstawił kształt długoterminowego planu klubu na rozwój. Zakłada on wkroczenie na ścieżkę ku walce o sukcesy lub trofea w perspektywie przynajmniej pięciu lat.

Minęły już dwa lata, odkąd z rąk Romana Abramowicza klub ze Stamford Bridge przejęło nowe konsorcjum. Kibice musieli długo przyzwyczaić się do nowej rzeczywistości, w której „The Blues” szybko utracili status drużyny liczącej się w równorzędnej walce o najwyższe laury.

I wszystko wskazuje na to, że muszą się oni uzbroić w cierpliwość. W rozmowie dla brytyjskiego dziennika Maresca ujawnił, że wizja zarządców zakłada, iż pierwsze owoce z długofalowego projektu zaczną obradzać dopiero za kilka lat.

– Nikt do mnie nie powiedział: „Enzo, musimy skończyć sezon w TOP4 (Premier League)”. Zostało mi przekazane, że musimy realizować plan krok po kroku, aby potem te oczekiwania łatwiej nam przychodziły i żebyśmy mogli im sprostać – przyznał Włoch, mistrz Championship z Leicester City w zeszłym sezonie.

Popularne

Previous

Nico Williams powiedział „tak” nowemu klubowi?!

OFICJALNIE: Łukasz Gikiewicz ma nowy klub

A jednak! Lech Poznań szykuje jeszcze jeden transfer

Lukas Podolski znów to zrobił! Pomógł Górnikowi Zabrze pozyskać zawodnika

70 milionów euro. Pep Guardiola porozumiał się z celem transferowym FC Barcelony?!

Josué bardzo blisko transferu. Niespodziewany kierunek

João Félix zdecydowany na transfer. Powiedział „tak”

Gdzie się podział zawodnik Lecha Poznań? „Zniknął. Zero informacji, nic nie wiadomo”

Next

***

Enzo Maresca robi porządki w Chelsea. Zagrał w ponad 100 meczach, nie ma dla niego miejsca

***

– Kiedy zaczynam myśleć o trenerach, którzy zostali zwolnieni, nie potrafię się skoncentrować. To, co mogę powiedzieć, to że wizja, jaką mi przedstawiono, jest taka, że klub ma szukać czegokolwiek w perspektywie 5-10 lat – dodał.

„The Blues” pod rządami Todda Boehly'ego najbliżej trofeum byli z poprzednim sezonie, docierając do finału Pucharu Ligi Angielskiej. Po dogrywce drużyna uległa Liverpoolowi.

W najbliższą niedzielę Chelsea zainauguruje walkę o ligowe punkty przeciwko obrońcom tytułu mistrzowskiego – Manchesterowi City.