Władze Lecha Poznań myślą o rozstaniu z Johnem van den Bromem

2022-08-19 15:51:06; Aktualizacja: 2 lata temu
Władze Lecha Poznań myślą o rozstaniu z Johnem van den Bromem Fot. Pawel Jaskolka / PressFocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Tomasz Włodarczyk [Sportowy Poranek/Meczyki.pl]

W czwartek Lech Poznań wygrał w pierwszym meczu IV rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy z F91 Dudelange 2:0. Nie zmienia to jednak faktu, że atmosfera wokół drużyny „Kolejorza” nie jest dobra. Informacje na ten temat przekazał Tomasz Włodarczyk.

Kibice Lecha Poznań regularnie nie są zadowoleni z występów piłkarzy swojego zespołu. W Ekstraklasie poznaniacy zdobyli na razie tylko jeden punkt, remisując z Zagłębiem Lubin i przegrywając ze Stalą Mielec, Wisłą Płock i Śląskiem Wrocław. W eliminacjach Ligi Mistrzów lepszy od „Kolejorza” był Karabach.

W kwalifikacjach Ligi Konferencji Europy Lechowi idzie lepiej, ale wpadek nie brakuje. Za takową na pewno trzeba uznać porażkę w pierwszym meczu z Víkingurem Reykjavík, a i w rewanżu poznaniacy dali sobie wbić w samej końcówce spotkania, walcząc później o awans w dogrywce. Z Dudelange „Kolejorz” wygrał po golach Kristoffera Velde oraz Mikaela Ishaka, ale nie zachwycił.

Tomasz Włodarczyk w programie „Sportowy Poranek” na kanale Meczyki.pl na YouTube'ie przedstawił sytuację panującą w Poznaniu.

- Z tego co słyszę, to władze Lecha już myślą jednak o planie awaryjnym - bo trudno nie myśleć, to nawet nie jest sensacyjne stwierdzenie - czyli o wyrzuceniu Johna van den Broma. Byliby nieodpowiedzialni, gdyby nie myśleli o planie awaryjnym. Moim zdaniem wszyscy w gabinetach Lecha - są to trzy osoby, czyli prezes Klimczak, prezes Rutkowski i dyrektor sportowy Rząsa - zadają sobie pytanie, czy John van den Brom może odwrócić tę kartę. Czy on ze swoim sztabem są jeszcze w stanie coś zbudować?

(…) - Mnóstwo sygnałów z wewnątrz klubu dociera, że problemem jest sztab, John van den Brom, Denny Landzaat i sposób, w jaki pracują. Piłkarze sobie tego nie chwalą - powiedział dziennikarz.