Wojciech Kowalczyk nie miał litości. „Wystarczy. On jest zbędny reprezentacji Polski”

2024-10-16 06:27:20; Aktualizacja: 3 godziny temu
Wojciech Kowalczyk nie miał litości. „Wystarczy. On jest zbędny reprezentacji Polski” Fot. Kanał Sportowy [YouTube]
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Kanał Zero

Wtorkowy mecz reprezentacji Polski z Chorwacją pozostawił kibiców w mieszanych nastrojach. Zawiedziony postawą defensorów był Wojciech Kowalczyk, który nie omieszkał skierować mocnych słów w stronę Pawła Dawidowicza. „Nie wiem, co widzą w nim tam we Włoszech” - ocenił emerytowany napastnik na Kanale Zero.

Reprezentacja Polski zaliczyła we wtorkowej konfrontacji dwie skrajnie odmienne połowy. W pierwszej popełniła mnóstwo błędów w defensywie, dając się zauważalnie zepchnąć. Tlenu dostarczyło jej trafienie Nicoli Zalewskiego. Z tego powodu na przerwę schodziła z wynikiem 2:3.

Dopiero po zmianie stron zawodnicy Michała Probierza potrafili narzucić przeciwnikowi swój styl, doprowadzając do wyrównania.

Październikowe zgrupowanie pozostawia zatem kibiców w mieszanych nastrojach. Z jednej strony zasłużona porażka z Portugalią, a z drugiej remis z Chorwacją po robiącym wrażenie powrocie. Tego czasu z pewnością nie będzie wspominał najlepiej Paweł Dawidowicz.

29-letni defensor nie dotrwał do końca pierwszej połowy wtorkowego spotkania. Zasygnalizował uraz, dlatego zmienił go Kamil Piątkowski. Wcześniej jednak zaliczył kilka naprawdę nieudanych interwencji, które doprowadziły do utraty bramek. Bardzo szybko wylała się na niego ogromna krytyka (więcej TUTAJ).

Mocne słowa w kierunku gracza Hellasu Verona skierował także Wojciech Kowalczyk.

- Fajne zakończenie kariery reprezentacyjnej. Fajny benefis. On sobie postanowił zejść. Nie wiem, czy tam oklaski były - nie miałem nasłuchu, mogły być i gwizdy, ale mi się wydaje, że wystarczy. Od tego momentu zaczęła się gra reprezentacji Polski w piłkę. [...] Niech mi tutaj Michał Probierz nie mówi, że miał uraz. Nie miał, on ma uraz od samego początku. Przez całe to dziesięciolecie od powołania od Adama Nawałki rozwalał się, nie przyjeżdżał na kadrę, ma bardzo mało występów - ocenił na Kanale Zero emerytowany napastnik.

- Nie wiem, co tam widzą we Włoszech... Może lepiej niech tam sobie gra, jak mu się fajnie powodzi, ale w reprezentacji to jest zawodnik zbędny. Zawalił nam dzisiejsze spotkanie - dodał.

Paweł Dawidowicz ma na koncie 17 reprezentacyjnych spotkań. Debiut zaliczył już w 2015 roku podczas towarzyskiego starcia z Czechami.