Wojciech Szczęsny straci miejsce w bramce Juventusu?! Massimiliano Allegri komentuje

Trener Massimiliano Allegri zapewnił, że Wojciech Szczęsny pozostaje numerem jeden w bramce Juventusu po bolesnej porażce z Sassuolo (2:4).

Zespół „Stare Damy” nie rozpoczął w najlepszym stylu wyjazdowego starcia z „Neroverdi”, ponieważ już w jego początkowej fazie stracił gola po fatalnym błędzie Wojciecha Szczęsnego na linii bramkowej.

Juventus doprowadzał później dwukrotnie do wyrównania, ale Sassuolo za każdym razem znajdowało sposób na odzyskanie prowadzenia i w doliczonym czasie gry przypieczętowało cenne zwycięstwo po kuriozalnym samobóju.

Reprezentant Polski zagrywał piłkę z bocznego sektora z rzutu wolnego do Federico Gattiego. Ten naciśnięty przez jednego z przeciwników kopnął bez zastanowienia piłkę w kierunku bramki, myśląc, że Wojciech Szczęsny wrócił już w pole bramkowe.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

32-krotny reprezentant Polski „skasowany” przez Michała Probierza

Next

Niestety nasz piłkarz znajdował się zbyt daleko o miejsca, w którym została kopnięta futbolówka i mógł tylko patrzeć, jak wpada do pustej siatki.

Trener Massimiliano Allegri musiał po takim kompromitującym występie zabrać głos i starał się tonować nerwowe nastroje wśród fanów, zapewniając między innymi o niepodważalnej pozycji doświadczonego bramkarza w jego drużynie.

- Przegraliśmy mecz głową i zawsze musimy uczyć się na błędach. Przed tym spotkaniem nie byliśmy fenomenem i teraz nie jesteśmy biedni. Straciliśmy jednak ważne punkty - stwierdził.

- Są momenty, w których musimy spisać się lepiej, oznaki tego były już widoczne w poprzednich spotkaniach. Próbowaliśmy spisać się lepiej, ale nie udało nam się. W tej chwili nadal nie mamy zdolność do zmiany swojego nastawienia w trakcie meczu - kontynuował.

- Szczęsny pozostaje naszym pierwszym bramkarzem i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Gatti? Popełnił w swojej karierze błędy i jeszcze będzie je popełniał. Uważam, że po rozegraniu 30 meczów dla Juventusu może się tylko poprawić. Musi zachować spokój. Ten błąd nie miał wpływu na wynik, po prostu źle ocenił sytuację. Teraz będziemy musieli wrócić do pracy, aby wspólnie rzucić wyzwanie Lecce - zakończył.

„Stara Dama” straciła po tej porażce status niepokonanej drużyny w Serie A i zakończy trwającą kolejkę na czwartym miejscu z punktem straty do najbliższego rywala, z którym zmierzy się 26 września o godzinie 20:45.