Wojciech Szczęsny wróży mu wielką karierę. Juventus doczeka się następcy Pavla Nedvěda?!

2024-09-17 17:17:28; Aktualizacja: 2 godziny temu
Wojciech Szczęsny wróży mu wielką karierę. Juventus doczeka się następcy Pavla Nedvěda?! Fot. Andrea Staccioli/Insidefoto/SIPA USA/PressFocus
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Transfery.info

Juventus rusza do walki o Ligę Mistrzów. Ekipa, za której wyniki odpowiada Thiago Motta, ma w swoich szeregach wiele ciekawych nazwisk. Nie ma wśród nich Wojciecha Szczęsnego, który jednemu ze swoich kolegów wróżył wielką karierę. W przeszłości Polak twierdził w jednym z wywiadów, że w Turynie doczekali się generacyjnego talentu, a jest nim Kenan Yıldız. Zdaniem byłego golkipera 19-latek ma wszystko, by w przyszłości sięgnąć nawet po Złotą Piłkę.

Juventus po rocznej przerwie wróci do Ligi Mistrzów. Ekipa z Turynu w poprzednim sezonie zdołała zakwalifikować się do tych elitarnych rozgrywek poprzez ligę. Tam ówcześnie prowadzony przez Massimiliano Allegri ego zespół zajął trzecie miejsce za plecami Interu Mediolan oraz AC Milanu. Pomimo brązowego medalu doszło do zmian na ławce trenerskiej i z posadą pożegnał się wspomniany Włoch, a jego miejsce zajął Thiago Motta.

42-latek zaraz zadebiutuje w najważniejszych klubowych zmaganiach na Starym Kontynencie w roli szkoleniowca, a wraz z nim niektórzy piłkarze. Swoją premierę na tym szczeblu będzie miał między innymi wielki talent, Kenan Yıldız.

Następca Pavla Nedvěda?!

Juventus po kryzysie ma nadzieje wrócić na właściwe tory. Celem jest oczywiście mistrzostwo Włoch, ale także jak najlepszy występ w Lidze Mistrzów. Między innymi z tego powodu sięgnięto po nowego trenera. Motta reprezentuje nową szkołę szkoleniową, a celem jest odmłodzenie drużyny i wykorzystanie potencjału, jaki drzemie w młodych zawodnikach.

W grupie, z którą kibice wiążą ogromne nadzieje jest oczywiście Kenan Yıldız. 19-latek został wypatrzony przez skautów drużyny z Półwyspu Apenińskiego jeszcze w Bayernie Monachium. Pozyskano go w 2022 roku w ramach wolnego transferu. Od tamtej pory bardzo się rozwinął i przebojem wskoczył do pierwszego zespołu. Pod ogromnym wrażeniem umiejętności 14-krotnego reprezentanta Turcji był przecież Wojciech Szczęsny. Były już bramkarz reprezentacji Polski mówił o tym w kwietniu tego roku w rozmowie z „Foot Truckiem”.

– Przyznam, że kiedyś założyłem się z pewną osobą o to, że w ciągu pięciu lat Kenan będzie nominowany do Złotej Piłki. Ja jestem zupełnie spokojny o powodzenie tego zakładu. Grałem z dobrymi zawodnikami, ale talentu tej skali jeszcze nie widziałem – mówił wówczas 34-latek.

Ostatnim piłkarzem z Turynu, który zdobył Złotą Piłkę był Pavel Nedvěd. Czech sięgnął po tę nagrodę w 2003 roku.

Kenan Yıldız wzbudza oczywiście na rynku duże poruszenie. Zainteresowanie Turkiem przejawiają największe kluby w Europie, ale Juventus nie kwapi się do tego, by sprzedawać swój diament. W tym momencie transfer z jego udziałem po prostu nie wchodzi w rachubę

Pomimo tego, że atakujący nie osiągnął jeszcze drugiej dekady swojego życia, to już może pochwalić się 36 spotkaniami w pierwszej drużynie „Starej Damy”, gdzie strzelił cztery gole oraz dorzucił do tego trzy asysty. Kontrakt ma ważny z obecnym pracodawcą do 30 czerwca 2029 roku.