Wczoraj Arsenal pokonał Tottenham 4:2, choć do przerwy przegrywał 1:2. Gra „Kanonierów” odmieniła się wraz z pojawieniem się na boisku Aarona Ramseya, który zanotował dwie asysty i odcisnął spore piętno na całym zespole.
Nie brakuje opinii, że należałoby zrobić wszystko, aby zatrzymać Walijczyka na Emirates Stadium. Takiego zdania jest m.in. Roy Parlour, który rozegrał w barwach Arsenalu ponad 400 spotkań.
– Osobiście wolałbym zatrzymać Ramseya niż Özila. Myślę, że Aaron wnosi sporo do zespołu. Nie wątpię w to, że Mesut Özil jest świetnym piłkarzem, ale można z niego zrezygnować. Nie tęskniliśmy za nim w meczu z Tottenhamem, podczas gdy Ramsey zrobił różnicę w drugiej połowie – oznajmił.
– Aaron jest tu od dłuższego czasu, od dziesięciu lat, więc także musisz wziąć to pod uwagę. Niektórzy piłkarze stroili fochy i mówili „Opuszczam klub po zakończeniu sezonu, więc to nie ma znaczenia”. Jednak jego postawa jest zupełnie inna. Wie, że opuszcza klub, a w środku tygodnia był świetny w meczu Ligi Europy. Wolałbym mieć w zespole Aarona Ramseya – dodał.
30-letni Niemiec nie otrzymał powołania na mecz derbowy z Tottenhamem z powodu problemów z plecami. Łącznie w tym sezonie rozegrał 12 spotkań, strzelił cztery gole i zanotował jedną asystę. Natomiast 27-letni Walijczyk, którego kontrakt wygasa po zakończeniu sezonu, jak dotąd zgromadził 19 występów, zdobył dwie bramki i dołożył do tego rezultatu sześć ostatnich podań. Warto dodać, że w tym momencie Özil jest najlepiej zarabiającym piłkarzem Arsenalu.