Wpadka dziennikarzy z wypowiedziami Marquinhosa

Obrońca Paris Saint-Germain Marquinhos stwierdził, że nie udzielił żadnego wywiadu dla katalońskiego radia RAC1, w którym rzekomo wyznał swoją chęć do podpisania kontraktu z Barceloną.

Media na całej świecie padły ofiarą kuriozalnego błędu ze strony stacji radiowej, która podała błędne informacje dotyczące swojego rozmówcy (ZOBACZ: http://transfery.info/65676,deklaracja-marquinhosa) . Okazał się być nim nie dwudziestoletni stoper PSG Marquinhos (Marcos Aoás Corrêa), a 18-letnim bramkarz Fluminese - Marcosem - który gra w reprezentacji Brazylii do lat 20.

Marquinhos był łączony z przenosinami do stolicy Katalonii od ponad roku i zaczęto spekulować, że oferta została już sfinalizowana. Dodatkowego smaczku dodały doniesienia RAC1, które błędnie przypisała cytaty młodemu brazylijskiemu stoperowi.

Sytuacja jest naprawdę komiczna - Marquinhos przebywa aktualnie z kadrą, reprezentując Brazylię na turnieju w Toulon. Do składu dołączył też młody golkiper imieniem Marcos i katalońskie radio najwyraźniej odbyła wywiad z niewłaściwym zawodnikiem, zmuszając starszego z graczy do opublikowania sprostowania na Twitterze.