Wschodząca gwiazda La Liga marzy o Barcelonie

Luciano Vietto wypowiedział się na temat swojej słabości do Barcelony.

Argentyńczyk jest objawieniem obecnych rozgrywek, a dobrą formą przyciąga uwagę największych klubów. Jego statystyki w debiutanckim sezonie na Półwyspie Iberyjskim mówią same za siebie - w 42 występach, wliczając także krajowy puchar i Ligę Europy, zdobył dla Villarrealu 20 bramek. Nie budzi zatem zaskoczenia fakt, że katalońska prasa upatruje w 21-latku przyszłego, czwartego napastnika "Blaugrany", który miałby zostać sprowadzony zaraz po zakończeniu transferowego zakazu. 

Sam piłkarz w jednym z wywiadów postanowił odnieść się do medialnego szumu, skupiając się właśnie na zespole z Camp Nou, niejako sugerując swoją klubową sympatię i wymarzoną ścieżkę kariery.

- Wszyscy marzą o grze przy boku Leo Messiego i ja nie jestem wyjątkiem. To prawda, że zdążyliśmy się poznać, mimo iż nie dane było nam jeszcze zagrać wspólnie w reprezentacji. Pamiętam, gdy podarował mi koszulkę - nigdy nie zapomnę tego wyjątkowego gestu. Gdybym miał możliwość występów na Camp Nou u jego boku, byłbym nieprawdopodobnie szczęśliwy - powiedział Vietto w rozmowie z "Olé".