Wspomnień czar, czyli jak pomocnik Barcelony mógł zagrać w Realu Madryt
2015-11-20 15:14:43; Aktualizacja: 9 lat temuSergio Busquets w 2005 roku mógł trafić do Realu Madryt.
Kulisy niedoszłego transferu 17-letniego wtedy piłkarza ujawnione zostały w dzisiejszym wydaniu "Marki". Według dziennika, defensywny pomocnik występujący wtedy w Jabac de Tarrasa, był pilnie obserwowany przez Real Madryt i Villareal. Przedstawiciel "Królewskich" Manuel Moreno, który przyjechał do Katalonii w celu obserwacji innego gracza, był tak zachwycony Busquetsem, że postanowił podjąć rozmowy z władzami Jabac.
Transfer nie doszedł jednak do skutku, ponieważ ówczesny klub zawodnika jest jednym z filialnych zespołów "Blaugrany" i musiał poinformować jej szefów o potencjalnej ofercie. Moreno chciał wykorzystać złość ojca pomocnika Carlos Busquetsa, który był niezadowolony z faktu, że jego syn nie został włączony do juniorskich drużyn Barcelony.
Zakulisowe działania Realu wzmogły jednak czujność władz katalońskiego klubu, które kilka miesięcy później zgodziły się na przyjęcie gracza pod swoje skrzydła. W 2008 roku został on włączony do składu pierwszej drużyny i stał się jedną z jej najważniejszych postaci.