Wtedy Erling Braut Haaland podejmie decyzję, co robi dalej. Na polu bitwy pozostały trzy kluby

Erling Braut Haaland ma podjąć decyzję w kwestii przyszłości w marcu, a ostateczną ofertę za zawodnika szykuje FC Barcelona - informuje „Sport”. W tym momencie w tej sprawie najwyżej stoją akcje Realu Madryt i Manchesteru City.

Choć za nami raptem połowa lutego, to wiele wskazuje na to, że w marcu powinniśmy poznać rozstrzygnięcie w kwestii jednej z największych sag transferowych kolejnego lata. Mowa o Erlingu Braucie Haalandzie, który obok Kylian Mbappé, jest drugim najbardziej pożądanym zawodnikiem na rynku pod kątem lipca.

Umowa zawodnika z Borussią Dortmund jest ważna do 30 czerwca 2024 roku, a w kolejnych miesiącach w życie wejdzie specjalna klauzula, która pozwoli pozyskać Norwega za kwotę pomiędzy 75 a 80 milionów euro.

Do tej pory mówiono, że w grze są takie kluby jak FC Barcelona, Real Madryt, Manchester City oraz Manchester United, Paris Saint-Germain i Bayern Monachium. Wszystko wskazuje na to, że obecnie poważnie traktowani przez otoczenie piłkarza są tylko ci trzej pierwsi kontrahenci.

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Tyle Raków Częstochowa zapłaci za nowego trenera?

Next

Niedawne doniesienia sugerują, iż w tym momencie Haalandowi zdecydowanie bliżej do „Królewskich” i „Obywateli”, niżeli do tego, by przenieść się na Camp Nou. Nikt jednak w Katalonii - na czele z prezydentem Joanem Laportą, nie składa broni, bo dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe. „Blaugrana” zatem szykuje się na marzec, bo właśnie wtedy według informacji podawanych przez „Sport”, atakujący ma podjąć decyzję, gdzie będzie występował w kolejnym sezonie.

Ważną rolę w sprawie odgrywają oczywiście pieniądze, ale i nie tylko. Istotna dla 21-latka jest także pozycja w drużynie, co w pewien sposób może dyskwalifikować Real Madryt, jeśli trafi tam wspomniany Kylian Mbappé. Haaland chce być bowiem największą gwiazdą i to właśnie wokół niego powinien być budowany zespół.

Laporta jest także w stanie zaoferować Norwegowi zostanie twarzą marketingową klubu, o czym informowaliśmy już wcześniej. Pomimo gorszego okresu sportowego Barcelona to nadal wielka marka, która przyciąga wielkie koncerny. Wkrótce na koszulki trafi logo Spotify, a to z kolei powinno pomóc piłkarzowi w lokowaniu samego siebie, co może być istotne pod kątem zdobywania nagród indywidualnych - w tym Złotej Piłki. Przekonał się o tym między innymi Robert Lewandowski, który obecnie goni czołówkę - Cristiano Ronaldo i Lionela Messiego.

Jeśli wierzyć ostatnim doniesieniom, to wszystko powinno wyjaśnić się w marcu. Pewne jest, że „Blaugrana” nie może rywalizować z Manchesterem City i Realem Madryt pod kątem finansowym.

21-latek przeniósł się do Borussii Dortmund z Salzburga zimą 2020 roku. W tym sezonie rozegrał 20 meczów, w których strzelił 23 bramki i zanotował sześć asyst.