Wtedy Xabi Alonso stracił szatnię Realu Madryt?!

Sytuacja Xabiego Alonso i Realu Madryt nie wygląda najlepiej. Ostatnie spotkania powodują w klubie spore rozdrażnienie. Teraz abc.es postanowiło przyjrzeć się momentowi, który mógł być przełomowy w kontekście tego, jak jest postrzegany przez szatnię.

Incydent z Viniciusem Juniorem podczas październikowego El Clásico może okazać się punktem zwrotnym dla Xabiego Alonso w Reale Madryt - informują źródła ze środka klubu. Od tamtego momentu autorytet hiszpańskiego szkoleniowca systematycznie topnieje, a piłkarze coraz śmielej testują granice.

Wszystko zaczęło się w 72. minucie meczu z Barceloną. Trener zdecydował się ściągnąć Brazylijczyka z boiska, desygnując w jego miejsce Rodrygo. Reakcja Brazylijczyka była gwałtowna - początkowo zdziwienie przemieniło się w wyraźną złość. 25-latek zaczął narzekać już na murawie, kopnął butelki na ławce rezerwowych i bez słowa skierował się prosto do szatni, ignorując kompletnie swojego trenera.

To właśnie ten moment okazał się przełomowy. Szkoleniowiec stanął przed trudnym wyborem - jak zareagować na publiczne okazanie braku szacunku ze strony jednej z największych gwiazd zespołu. Jego decyzje nie spotkały się z pełnym poparciem w szatni. Od tamtej pory trener czuje się coraz bardziej osamotniony.

Popularne

Previous

Kibice Wisły Kraków wściekli. „On nie powinien więcej zagrać. Dość”

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Rekordowy transfer z Ekstraklasy do Bundesligi? „Ma potencjał”

A jednak? Aleksandar Vuković kandydatem polskiego klubu

Obrońca wraca do Lecha Poznań

Vladislavs Gutkovskis łączony z klubem Ekstraklasy

Next

Ironia losu polega na tym, że Carlo Ancelotti już w zeszłym sezonie dostrzegał narastające problemy i ostrzegał kierownictwo klubu. Włoski szkoleniowiec przewidywał, że sytuacja może wymknąć się spod kontroli.

Real wtedy postawił na zmianę. Alonso, legenda klubu, miał być naturalnym rozwiązaniem. Problem w tym, że wymiana osoby na ławce trenerskiej niczego nie rozwiązała. Kłopoty strukturalne i mentalne w zespole pozostały dokładnie te same.

W szatni pełnej gwiazd i wielkich ego każda oznaka słabości jest natychmiast wychwytywana. Zawodnicy wyczuli, że pozycja Alonso nie jest tak mocna, jak mogłoby się wydawać. Dla młodego trenera to niezwykle trudna sytuacja - nie ma dekad doświadczenia Ancelottiego, nie zbudował jeszcze takiego autorytetu.

Hiszpańskie media donoszą, że na razie Alonso dostanie szansę na poprawę sytuacji. Jeśli jednak zespół nie poprawi wyników, może dojść do zmiany. W kontekście potencjalnych następców padają głośne nazwiska - Jürgen Klopp oraz Zinedine Zidane.