Wtedy zapadła decyzja o zwolnieniu Johna van den Broma
2023-12-18 23:46:46; Aktualizacja: 11 miesięcy temuLech Poznań pożegnał w niedzielę Johna van den Broma i zastąpił go Mariuszem Rumakiem. Kiedy zapadła klamka w sprawie Holendra? O tym informuje Dawid Dobrasz.
Lech Poznań po odpadnięciu z Ligi Konferencji Europy miał rzucić wszystkie siły na walkę w Ekstraklasie i Pucharze Polski.
O ile w drugich z tych rozgrywek drużyna radziła sobie na razie bez szwanku, o tyle postawa w lidze nie była zadowalająca.
Zespół plasuje się wprawdzie na trzecim miejscu, ale strata do Śląska Wrocław wynosi już osiem punktów. Jakby tego było mało, goniące Legia Warszawa i Raków Częstochowa mają tylko jedno „oczko” straty i zaległe starcie.Popularne
W niedzielny poranek poinformowano zatem o rozstaniu z Johnem van den Bromem. Schedę po nim przejął Mariusz Rumak.
Szkoleniowiec poprowadzi ośmiokrotnego mistrza kraju co najmniej do końca sezonu. Co dalej? Na razie ciężko ferować.
Jeśli chodzi natomiast o Holendra, to ten zarzekał się po remisie z Radomiakiem Radom (2-2), że nic nie wie o potencjalnym odejściu. Dodatkowo twierdził, że władze mu ufają i ze spokojem może przygotowywać się do rundy wiosennej.
Zupełnie inny pogląd na sprawę przedstawił jednak Dawid Dobrasz z Meczyki.pl. Jego zdaniem klamka zapadła dużo wcześniej.
- van den Brom nie miał pomysłu, jak natchnąć drużynę. Przestał być dla niej wiarygodny.
- Po porażce z Widzewem Łódź, w Lechu Poznań coś pękło. Widzew do tego starcia nie miał żadnej wygranej na wyjeździe, a mimo to obnażył zespół Holendra. Po meczu z Piastem zapadła już decyzja o zwolnieniu. Remis z Radomiakiem nie miał żadnego wpływu - ujawnia.