Wybuch dyrektora Bayernu Monachium po porażce z Barceloną. „Wtedy będziesz mógł to zrobić lepiej!”

Dyrektor Max Eberl zrugał jednego z dziennikarzy po porażce Bayernu Monachium z Barceloną (1:4) za to, że ten pozwolił sobie na skrytykowanie gry niemieckiego zespołu.

Zespół „Bawarczyków” zakończył w środowy wieczór swoją passę zwycięstw nad „Dumą Katalonii” w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Była to już druga porażka utytułowanego niemieckiego klubu w tych zmaganiach, bo w poprzedniej serii gier uznał wyższość Aston Villi.

W międzyczasie podopieczni Vincenta Kompany'ego zanotowali jeszcze dwa remisy w Bundeslidze. Co prawda pozostają w niej niepokonani, ale postawa piłkarzy w ostatnich meczach spowodowała pojawienie się pierwszych krytycznych słów w stosunku do belgijskiego szkoleniowca oraz poszczególnych graczy.

Na taki obrót spraw w stanowczy sposób zareagował dyrektor Max Eberl, który zrugał jednego z dziennikarzy po spotkaniu z Barceloną.

Popularne

Previous

Burza w Realu Madryt. „Szatnia już mu nie ufa”

To jest ten sezon! Tak wygląda ranking UEFA po meczach polskich klubów

Blaž Kramer miażdżony przez kibiców. „Okropny piłkarz. Jeden z najgorszych w historii klubu”

Lech Poznań już go nie chce! Wkrótce odejdzie z „Kolejorza”

Pomocnik nie wyklucza powrotu do Legii Warszawa. „Miałem taką rozmowę z Dariuszem Mioduskim”

Niels Frederiksen przeszczęśliwy. Zarząd Lecha Poznań spełnił jego życzenie

Niels Frederiksen selekcjonerem? Trener Lecha Poznań dostał lukratywną propozycję

Tylko gwiazdorski kontrakt zatrzyma go w Ekstraklasie?! Może być potrzebna większa umowa niż te Mikaela Ishaka i Iviego Lópeza

Next

- Zdobądź licencję trenerską, wtedy będziesz mógł to zrobić lepiej! Łatwo zwalać winę na obronę, kiedy tracimy bramki - powiedział cytowany przez Patricka Strassera.

- Chcecie nas podzielić. Nie pozwolimy na to - dodał, opuszczając strefę mieszaną.

„Bawarczycy” będą mieli w najbliższym okresie szansę do poprawienia notowań w oczach dziennikarzy, ekspertów czy kibiców, bo czekają ich starcia z VfL Bochum, Mainz (Puchar Niemiec), Unionem Berlin, Benficą (Liga Mistrzów), St. Pauli czy Augsburgiem.

Dopiero po tej serii podopieczni Kompany'ego zmierzą się w prestiżowych meczach z PSG w Lidze Mistrzów oraz Borussią Dortmund w Bundeslidze.