Wypożyczony piłkarz Ajaksu atakuje swój klub: Po kontuzji Erik Ten Hag nawet ze mną nie rozmawiał

2021-11-19 22:17:32; Aktualizacja: 3 lata temu
Wypożyczony piłkarz Ajaksu atakuje swój klub: Po kontuzji Erik Ten Hag nawet ze mną nie rozmawiał Fot. Media Whalestock / Shutterstock.com
Kamil Freliga
Kamil Freliga Źródło: VoetbalPrimeur

Przebywający na wypożyczeniu z opcją wykupu w chorwackiej Istrze Hassana Bandé narzeka na łamach „VoetbalPrimeur” na traktowanie, jakiego doświadczył w Ajaksie Amsterdam.

Sześciokrotny reprezentant Burkina Faso trafił do zespołu mistrza Holandii z belgijskiego Mechelen w 2018 roku, po sezonie, który w wieku dziewiętnastu lat zakończył z dwunastoma trafieniami na koncie. Lewoskrzydłowy kosztował ponad osiem milionów euro, ale do tej pory nie zaliczył ani jednego meczu w pierwszej drużynie „Joden”. 

Nie miał jednak ku temu wielu okazji, bo najpierw został wypożyczony do szwajcarskiego Thun, a w lutym tego roku trafił na tej zasadzie do występującej w chorwackiej ekstraklasie Istry. Na Bałkanach spędzi dwa sezony. W lecie 2023 i tak wygasa jego kontrakt z Ajaksem, którego raczej nie będzie chciał przedłużyć.

Na łamach „VoetbalPrimeur” piłkarz nie pozostawił suchej nitki na klubie, którego piłkarzem cały czas pozostaje. Chodzi mu przede wszystkim o to, jak Holendrzy zachowali się po tym, jak odniósł poważną kontuzję, po której dostawał już tylko szanse w drużynie Jong Ajax.

– Nie byłem zadowolony z leczenia i nie zmieniam zdania na ten temat. Wszystko musiałem sobie zapewnić sam. Ajax nie pomógł mi wrócić i osiągnąć mojego starego poziomu. Po poważnym urazie potrzebujesz pomocy. Nie otrzymałem jej. Po mojej kontuzji Erik Ten Hag nawet ze mną nie rozmawiał. Sposób, w jaki zostałem po niej potraktowany pokazał, że Ajax nie był już mną zainteresowany – mówił piłkarz.

Jego sytuacja w drugiej, przeznaczonej dla młodych zawodników, drużynie utytułowanego klubu również pozostawiała wiele do życzenia.

– Dla mnie to nie było jak gra w piłkę, ponieważ w Jong Ajax nie byłem szczęśliwy. Traktowali mnie tam jak kogoś, kto nie jest mile widziany. Kiedy traktują cię jak gówno, nie możesz cieszyć się piłką nożną – mówił 22-letni obecnie zawodnik, który przyznał też, że obecnie ani on ani agent nie mogą się skontaktować z klubem, z którego jest wypożyczony do Istry.