Wystarczył niecały tydzień. Przemysław Cecherz wskazał główny problem Wieczystej Kraków

2025-05-05 10:52:29; Aktualizacja: 4 godziny temu
Wystarczył niecały tydzień. Przemysław Cecherz wskazał główny problem Wieczystej Kraków Fot. Rafal Rusek / PressFocus
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Przegląd Sportowy Onet

Przemysław Cecherz przejął na początku maja po raz drugi w karierze stery nad Wieczystą Kraków. I po zaledwie kilku dniach zdiagnozował główny problem w strukturach uczestnika wyścigu o awans do I ligi.

Ekipa z województwa małopolskiego przystępowała do trwających rozgrywek II ligi ze Sławomirem Peszką u sterów. Były reprezentant Polski radził sobie całkiem nieźle w roli trenera i po rundzie jesiennej plasował się z drużyną w czubie tabeli z realną szansą na uzyskanie bezpośredniej przepustki na zaplecze Ekstraklasy.

Wieczysta Kraków zaliczyła jednak słaby start drugiego etapu sezonu, co doprowadziło do zwolnienia 40-latka. Tymczasowo w jego rolę wcielił się dotychczasowy asystent Rafał Jędrszczyk. Po przegranym meczu ze Skrą Częstochowa powrócił do wcześniejszej funkcji w obliczu zatrudnienia po raz drugi Przemysława Cecherza, który pracował już w zespole w latach 2019-2021.

Były opiekun Stali Stalowa Wola, Znicza Pruszków, GKS-u Tychy, Rakowa Częstochowa, Widzewa Łódź czy ostatnio Staru Starachowice odhaczył już ponowny debiut w „Żółto-Czarnych” w przegranym pojedynku z Wisłą Puławy, po którym odniósł się w krytyczny sposób do postawy swoich piłkarzy.

A teraz w wywiadzie udzielonym Krzysztofowi Kawie z „Przeglądu Sportowego Onet” pokusił się, po zaledwie kilku dniach pobytu w klubie, o zdiagnozowanie głównego problemu Wieczystej Kraków.

- Problemem nie jest wielojęzyczność, ale spójność szatni. Muszę rozpoznać, czy ci zawodnicy się nawzajem lubią, a tego można się dowiedzieć tylko na treningach, będąc z nimi na co dzień, a nie z opowiadań - stwierdził.

Ekipa z województwa małopolskiego plasuje się na pięć kolejek przed końcem sezonu na trzeciej pozycji w tabeli ze stratą sześciu punktów do pozycji gwarantującej bezpośredni awans do I ligi. Jeżeli trener Cecherz nie znajdzie skutecznego sposobu na odrobienie tej straty, to będzie skazany na udział w barażach.

W tych stosunkowo pewna udziału jest Chojniczanka Chojnice. O pozostałe dwa miejsca toczy się rywalizacja głównie pomiędzy Hutnikiem Kraków, Podbeskidziem Bielsko-Biała, Świtem Szczecin, Zagłębiem Sosnowiec i Resovią.

Całą rozmowę ze szkoleniowcem Przemysławem Cecherzem możecie przeczytać na stronie PrzegladSportowy.Onet.pl.