Xabi Alonso zanotuje miękkie lądowanie po zwolnieniu z Realu Madryt?! Trener puścił oczko do byłego klubu

Dni Xabiego Alonso w Realu Madryt mogą być policzone. Niepewny swojej przyszłości w Liverpoolu jest również Arne Slot. Niewykluczone, że miejsce Holendra na Anfield zajmie właśnie trener „Królewskich”.

Jeszcze zanim Bask zdecydował się na powrót do stolicy Hiszpanii, pojawiły się wieści, że w jego umowie z Bayerem Leverkusen znajduje się klauzula umożliwiająca mu odejście do trzech klubów. To właśnie Real Madryt, Bayern Monachium oraz Liverpool.

O ile w stolicy Bawarii sytuacja jest stabilna, o tyle na Estadio Santiago Bernabéu i Anfield ostatnio nie dzieje się dobrze.

„Los Blancos” zanotowali dwie porażki oraz trzy remisy w siedmiu minionych spotkaniach. W tym samym czasie „The Reds” ponieśli trzy przegrane i dwukrotnie podzielili się punktami.

Popularne

Previous

A jednak? Aleksandar Vuković kandydatem polskiego klubu

Kibice Wisły Kraków wściekli. „On nie powinien więcej zagrać. Dość”

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Marek Papszun już pociąga za sznurki w Legii Warszawa?! Tę decyzję stołeczny klub miał podjąć na jego życzenie

Legia Warszawa już bardzo blisko?! „Zaawansowane rozmowy”

Vladislavs Gutkovskis łączony z klubem Ekstraklasy

Legia Warszawa podjęła decyzję w sprawie trenera! To usłyszeli piłkarze

Next

Nic więc dziwnego, że posady Xabiego Alonso oraz Arne Slota są zagrożone.

Slot co prawda po pokonaniu Interu Mediolan wywalczył sobie dodatkowy czas, ale zwolnienie wciąż jest możliwe w przypadku następnego potknięcia, a obecność Tottenhamu Hotspur w kalendarzu spotkań sprawia, że to realny scenariusz.

O swoją posadę rywalizuje też Alonso, którego zespół podejmie dzisiaj Manchester City.

Co w przypadku zwolnienia?

Oba kluby myślą o zatrudnieniu kogoś zaufanego. W Anglii mówi się o Stevenie Gerrardzie, a w Hiszpanii nie brakuje spekulacji na temat powierzenia drużyny Álvaro Arbeloi. To jednak tylko plotki.

Jeśli dojdzie do rozstania, opiekun Realu mógłby zanotować miękkie lądowanie, dostając kontrakt w Liverpoolu.

Sam 44-latek na konferencji przed meczem z „Obywatelami” puścił oczko do byłego pracodawcy.

– Istnieje powiązanie z angielskim futbolem i na pewno moim byłym klubem, ale na razie tu jest moje miejsce, tu chcę być i nigdy nie wiesz, co wydarzy się w przyszłości – powiedział w odpowiedzi na pytanie BBC Sport, czy widzi się on w przyszłości na ławce angielskiego klubu.

Alonso jako piłkarz spędził w LFC pięć sezonów i uzbierał 210 występów, co przełożyło się między innymi na wygranie Ligi Mistrzów.