Xabi Alonso zareagował na wysoką porażkę Bayeru Leverkusen w sparingu. „To znak, żeby się przebudzić”
2024-08-08 09:50:44; Aktualizacja: 3 miesiące temuTrener Bayeru Leverksuen Xabi Alonso przygotowuje swój zespół do jeszcze bardziej wymagającego sezonu. W środę „otrzymali wielki cios w twarz” od Arsenalu, który wygrał sparing w Londynie aż 4-1.
„Aptekarze” do konfrontacji z przedstawicielem Premier League wyszli możliwie najsilniejszą kadrą. Losy rywalizacji zostały rozstrzygnięte praktycznie już w pierwszych 45 minutach. „Kanonierzy” trzykrotnie umieszczali piłkę w siatce Matěja Kovářa za sprawą Ołeksandra Zinczenki, Leandro Trossarda oraz Gabriela Jesusa.
Na dokładkę skusił się jeszcze Kai Havertz, który w tym samym meczu zaliczył jeszcze dwie asysty. Honorowe trafienie dla gości zanotował Adam Hložek.
– Nie jestem zadowolony, choć mógłbym być. To, co się wydarzyło w tym spotkaniu to znak, że trzeba się przebudzić. Nadchodzi nowy sezon, więc zaczynamy od zera. Nasze standardy znacząco odbiegały od normalności. Jeśli nie podniesiemy ich w meczach na takim poziomie, staniemy przed misją niemożliwą – przestrzegł Alonso.Popularne
– Musimy wymazać z pamięci poprzedni sezon i skupić się na najbliższym. Chcemy podtrzymać rywalizację na najwyższym poziomie, zachować odpowiednią mentalność. Przeszłość nie nagradza cię punktami i wygranymi meczami. Musimy patrzeć w przyszłość, wyciągnąć wnioski po tym, jak być może potrzebowaliśmy takiego wielkiego ciosu w twarz, który odczuliśmy naprawdę mocno – dodał.
Porażka z Arsenalem stanowi ważny punkt odniesienia w stosunku do okresu minionych 12 miesięcy, kiedy Bayer doświadczył zaledwie jednej porażki w ponad 50 meczach wszystkich rozgrywek. Ten bilans wydaje się nierealny do powtórzenia, tym bardziej że zespołowi przyjdzie teraz rywalizować w Lidze Mistrzów.
Mistrzom Niemiec pozostał towarzyski mecz z Realem Betis (10 sierpnia). Rywalizacja na poważnie rozpocznie się dla nich 17 sierpnia spotkaniem o krajowy superpuchar przeciwko VfB Stuttgart.