Xavi i Frenkie de Jong wskazali trzech najgroźniejszych piłkarzy Napoli

Podczas przedmeczowej konferencji prasowej trener FC Barcelony Xavi oraz jej piłkarz Frenkie de Jong wymienili trzech piłkarzy, na których będą zwracali szczególną uwagę w środowym starciu z Napoli.

Barcelona na fazę pucharową Ligi Mistrzów musiała czekać od 2021 roku.

Podopieczni Xaviego spełnili pragnienia kibiców „Dumy Katalonii” w obecnej edycji, wychodząc z pierwszego miejsca w grupie.

FC Barcelona wyprzedziła w niej takie marki jak FC Porto, Szachtar Donieck czy też Royal Antwerp.

Popularne

Previous

Od tego transferu zacznie Marek Papszun

Marek Papszun sprowadzi do Legii Warszawa tego napastnika?

Transfer gracza Rakowa Częstochowa do Legii Warszawa? Marek Papszun zapytany

Mario Balotelli w Polsce? Doszło do kontaktu

„To najlepiej zarządzany klub w Polsce”. Bez wahania

Trzy lata temu był poza zasięgiem polskich klubów, teraz kupiła go Cracovia

Tomasz Kędziora z sensacyjnym transferem do Ekstraklasy?!

Z Wisły Kraków do Ekstraklasy? „Bardzo chętnie bym go wziął”

Next

Po trzech latach pragnień w końcu udało im się tego dokonać, a w 1/8 finału naprzeciw im stanie przedstawiciel włoskiej Serie A - Napoli.

Piłkarze wraz z całym sztabem katalońskiego zespołu udali się już na Półwysep Apeniński, gdzie odbyła się przedmeczowa konferencja z udziałem Xaviego i Frenkie'ego de Jonga.

Jedno z pytań zadanych przez dziennikarzy dotyczyło głównych zagrożeń czyhających po stronie drużyny spod Wezuwiusza.

Szkoleniowiec Xavi zawęził swoją odpowiedź do grona trzech zawodników, na których jego podopieczni będą musieli szczególnie uważać.

- Ważne jest, abyśmy jutro dobrze bronili. Bardzo trudno będzie zatrzymać Kwaracchelię, Osimhena i Politano. Ta trójka to czołowi gracze Napoli - przyznał Hiszpan.

Podobnego zdania był również pomocnik „Blaugrany” Frenkie de Jong, który w swojej wypowiedzi skupił się jednak na jednym nazwisku.

- Kwaracchelia jest świetnym zawodnikiem, na którego jutro trzeba będzie szczególnie uważać - powiedział 26-latek.