Xavi z ambitnym planem na przyszłość. Tam chce pracować

Xavi po sezonie opuści FC Barcelonę. Hiszpański szkoleniowiec zamierza zrobić sobie przerwę od zawodu, po czym rozpocząć nową przygodę w wymarzonym miejscu - podaje Javi Miguel.

FC Barcelona pod wodzą Xaviego nie zanotowała oczekiwanego progresu. Mimo zdobycia mistrzostwa Hiszpanii w poprzedniej kampanii zawiodła w europejskich pucharach.

W trwających rozgrywkach udało się awansować do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, ale kosztem słabych wyników na krajowym podwórku.

Z tygodnia na tydzień atmosfera panująca wokół szkoleniowca „Dumy Katalonii” robiła się coraz gęstsza. W końcu musiało nastąpić rozładowanie.

Popularne

Previous

POTWIERDZONE: Klub Ekstraklasy rozmawiał na temat transferu Ángela Rodado

Mateusz Borek: To najlepszy trener pracujący w Polsce

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

Nowa „gwiazda” Ekstraklasy. „To nieprawdopodobne, że trafił do niej taki piłkarz”

Jakub Kiwior blisko wymarzonego transferu! Arsenal dał zgodę

„Zerwijcie z nim kontrakt!”. Blaž Kramer wyleciał z pierwszego składu

Rúben Vinagre zdecydowany! Odrzucił trzy oferty z Hiszpanii

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

44-latek po rozczarowującej porażce z Villarrealem ogłosił, że po sezonie odejdzie z FC Barcelony. Co zamierza robić dalej?

Javi Miguel z „AS-a” informuje, że Xavi nie wróci błyskawicznie do pracy. Po wyczerpującym okresie zrobi sobie co najmniej roczną przerwę od trenowania. Dopiero potem zacznie rozważać propozycje.

Katalończyk nie zamierza trenować innego hiszpańskiego klubu. Jego marzenie jest związane z pracą w Premier League. Oczywiście, nie wyklucza, że w przyszłości wróci do Barcelony.

Xavi przepracował dotychczas za sterami ukochanego zespołu 122 spotkania, notując w nich 76 zwycięstw, 20 remisów i 26 porażek. Do klubowej gabloty dołożył dwa trofea - za mistrzostwo i Superpuchar Hiszpanii.

Znacznie lepiej wiodło mu się w granatowo-bordowych barwach na boisku. Tamten okres okrasił 25 pucharami i 767 spotkaniami.