Yaya Touré zamieszał i się wycofał. Nie zagra w Brazylii, stawia na azjatycką egzotykę
2020-06-05 20:49:05; Aktualizacja: 4 lata temu
Yaya Touré zakończył przeszło trzymiesięczne negocjacje z Botafogo i postanowił nie zasilać szeregów brazylijskiego klubu. Niewykluczone, że Iworyjczyk zdecydował się na taki krok, ponieważ jest już nastawiony na dalszą grę w Azji.
Były piłkarz Manchesteru City znajdował się od dłuższego czasu w kręgu zainteresowań zespołu z Rio de Janeiro, który nie ukrywał swoich zamiarów związanych z możliwość zakontraktowania doświadczonego zawodnika.
Przedstawiciele Botafogo mieli świadomość, że będzie im niezwykle trudno nakłonić 37-latka do przeprowadzki, ale mimo to byli bardzo optymistycznie nastawieni do rozmów z Yayą Touré, który początkowo w entuzjastyczny sposób odnosił się do możliwości gry w brazylijskiej drużynie.
Później zaczął jednak zwodzić wysłanników „Fogão” i po przeszło trzech miesiącach prowadzonych negocjacji poinformował, że nie zamierza kontynuować kariery w Ameryce Południowej.Popularne
- Nie mogę przeprowadzić się do Brazylii. Dziękuję za wasze zainteresowanie - powiedział były reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej na Instagramie.
Władze Botafogo nie ukrywają rozczarowania postawą prezentowaną przez Iworyjczyka, ale jednocześnie czują ulgę, że mogą teraz już w pełni skupić się na rozmowach z innymi zawodnikami przymierzanymi do zasilenia ich klubu.
Wiele na to wskazuje, że Yaya Touré ostatecznie pozostanie w Azji, gdzie może zasilić szeregi jednego z zespołów występujących w Tajlandii, Indonezji, Wietnamie lub Malezji.
- On chcę tutaj porozmawiać ze wszystkimi zainteresowanymi nim drużynami. A ja nie ukrywam radości, że możemy współpracować z Yayą Touré w regionie Azji Południowo-Wschodniej. Mam nadzieję, że wspólnie możemy pomóc rozwijać się talentom w tej części świata zarówno na boisku, jak i poza nim - powiedział Richard Harcus z „Harcus Consultancy Group”, który posiada stosowne pełnomocnictwa do prowadzenia rozmów w imieniu Iworyjczyka we wspomnianym regionie.
- Yaya zakończył swój pobyt w Chinach i wolelibyśmy, aby został w Azji, gdzie mógłby pomóc rozwinąć się jednemu z klubów, w którym miejscowi fani mogliby nadal oglądać go w akcji - dodał przedstawiciel piłkarza.