Z AC Milanu do Genoi [OFICJALNIE]. Szóste wypożyczenie napastnika

AC Milan po raz kolejny rozstał się z Lorenzo Colombo. Tym razem w ramach transferu czasowego napastnik przeniósł się do Genoi.

Wychowanek „Rossonerich” udał się na kolejną tymczasową, a może nawet stałą przygodę do innego klubu z Serie A. Swoim instynktem strzeleckim postara się wykazać w barwach „Rossoblu”, 13. sile minionego sezonu.

Umowa wypożyczenia między klubami obowiązuje przez rok, choć najemcy usług byłego młodzieżowego reprezentanta Włoch ustalili opcję wykupu w wysokości 10 milionów euro, która po spełnieniu bliżej nieokreślonych warunków wejdzie w życie obligatoryjnie.

Jeśli tak się stanie, piłkarz zwiąże się z nowym pracodawcą do 30 czerwca 2029 roku z możliwością prolongaty na okres 12 miesięcy.

Popularne

Previous

Robert Lewandowski zaskoczył FC Barcelonę. „Tego się nie spodziewali”

Dzieje się! Gonçalo Feio dopina sensacyjny powrót do Ekstraklasy

Wielki debiut w Lechu Poznań?!

„Nie okazujesz mi szacunku”. Spięcie z udziałem trenera Lechii Gdańsk

„Nie wiem, czy awans do Ekstraklasy jest do końca w interesie tego klubu”

Dariusz Mioduski zablokował sensacyjny powrót do Legii Warszawa?!

POTWIERDZONE: Tyle Efthymios Koulouris zarabiał w Pogoni Szczecin

To jeden z najgorszych letnich transferów w Ekstraklasie

Next

Lorenzo Colombo przyszedł na świat 8 marca 2002 roku w miejscowości Vimercate, położonej około 25 kilometrów na północny wschód od Mediolanu. W wieku szkolnym został zapisany właśnie do akademii AC Milanu i ta więź formalnie pozostaje nieprzerwana do dziś.

W pierwszej drużynie siedmiokrotnych triumfatorów Pucharu Europy zadebiutował w kampanii 2019/2020. Na murawie meldował się jednak „od święta”, bo łącznie zaliczył tylko 11 występów, okraszonych trafieniem w kwalifikacjach do Ligi Europy.

Od stycznia 2021 roku wybywał notorycznie na wypożyczenie, kolejno do Cremonese, SPAL, Lecce, Monzy i Empoli, z którym zaliczył spadek do Serie B.

Po pobytach w wymienionych zespołach skumulowało mu się dokładnie 100 rozegranych meczów na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Italii. Do siatki rywala trafiał 15-krotnie, zaliczył też pięć asyst.

Trener Patrick Vieira wcześniej na pokładzie powitał Nicolae Stanciu, Valentína Carboni i Alberta Grønbæka.