Z transferu nici. Obrońca zostaje w Borussii Dortmund

Galatasaray oraz Fulham wycofały się z walki o Thomasa Meuniera. Dla Belga jest to równoznaczne z pozostaniem w Borusii Dortmund - informuje Sacha Tavolieri.

Prawy obrońca na początku sezonu nie był do dyspozycji Edina Terzicia, a z racji problemów zdrowotnych praktycznie niemożliwe stało się znalezienie na niego chętnego.

W grudniu zawodnik wrócił na boisko, co zaowocowało wzrostem zainteresowania piłkarzem, którego umowa obowiązuje tylko do 30 czerwca 2024 roku.

Po siedmiu występach z rzędu, w tym sześciu w podstawowym składzie, Thomas Meunier trafił na listę życzeń Burnley.

Popularne

Previous

„Popełniłem błąd, opuszczając FC Barcelonę”

Zadanie wykonane! Tak wygląda ranking UEFA po meczu Jagiellonii Białystok

To on zastąpi Pawła Wszołka w Legii Warszawa?! Gonçalo Feio ma na niego plan

POTWIERDZONE: Odrzucił ofertę Legii Warszawa, teraz został odsunięty od zespołu. „Warunki finansowe były dobre, ale...”

„Niech go poboli, może zrozumie”. Słowa komentatora Canal+ Sport wzbudziły dyskusje

Legia Warszawa mocno o niego zabiega. Pensja nie stanowi problemu

Gonçalo Feio: To najlepszy piłkarz na swojej pozycji w Ekstraklasie. Radzę się nim nacieszyć

Hitowy transfer Benjamina Källmana w ramach Ekstraklasy?! Mają dyskretnie negocjować

Next

Jak podaje Sacha Tavolieri, o angażu 32-latka myślało również Galatasaray, które finalnie zdecydowało się na Serge’a Auriera (transfer jest w fazie finalizacji).

Co to oznacza dla defensora?

Dziennikarz specjalizujący się w transferach belgijskich piłkarzy nie ma wątpliwości. Meunier nie zmieni tej zimy pracodawcy i tym samym wypełni kontrakt z Borussią Dortmund. Trudno jednocześnie oczekiwać dalszej współpracy.

62-krotny reprezentant Belgii przed przyjazdem na Signal Iduna Park grał w Club Brugge oraz Paris Saint-Germain. W przeszłości sięgał po mistrzostwo Belgii, trzy triumfy w Ligue 1 czy cieszył się ze zwycięstwa w finale Pucharu Niemiec.

Jego dorobek w koszulce BVB to 82 mecze, trzy gole i osiem asyst.